wtorek, 1 października 2019

Dwukolorowa bluzka bawełniano - lniana

Szydełkowa bluzka powstawała bardzo mozolnie; właściwie to nie miałam konceptu na to,
 jak w ostateczności ma wyglądać i  w sumie to nawet zastanawiałam się, 
czy aby zaczętej naprawdę dość dawno robótki nie spruć
 i nie przeznaczyć włóczki na coś innego, albo po prostu komuś oddać, 
gdy właśnie przeznaczałam niektóre moteczki na pozbycie się z zapasów.
Leżała sobie i leżała w koszyku nieskończonych robótek, 
aż w końcu przyszedł czas na zmierzenie się z tym projektem, 
który zupełnie inaczej był planowany, a zupełnie inaczej został ukończony.
Wyszło jak wyszło - nie jestem zachwycona, jak zawsze zresztą, 
ale kilkunastokrotne prucie dość sporych fragmentów tak mnie zmęczyło, 
że postanowiłam tego więcej nie popełniać i gdy tylko odpowiedni załapałam rozmiar 
na obwód moich krągłości, nie bacząc na to co wyjdzie, kontynuowałam dzierganie.
Po ukończeniu tej bluzki ani razu nie założyłam jej na siebie -
poza oczywiście przymiarką aż do ukończenia -
 i nie mam nawet sesji zdjęciowej poza domem.
Muszę natomiast przyznać, że leży na mnie ... idealnie!!!
Nic nie odstaje - a to się zdarzało przed pruciem,
 i co najważniejsze - na linii brzucha nic nie opina.
Zdjęcia podwójne, niemalże takie same, ale wpinam je wszystkie jakie mam w folderze:))




 
Bluzka wykonana z beżowej Sonatki i z czekoladowej włóczki lnianej.
Szydełko nr 5 i szydełko nr 3,5.
Bluzka będzie noszona w następnym letnim sezonie -
mam taką przynajmniej nadzieję:))

6 komentarzy:

  1. Wygląda przepięknie, bardzo w moim stylu, nie wiem dlaczego nie jesteś zadowolona, ale rozumiem, że czasem tak jest, że do danej rzeczy brak chemii... Może jak odleży przez jesień, zimę, to na przyszły sezon się do niej przekonasz, szczególnie, że, jak piszesz, leży na Tobie idealnie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musi odleżeć swoje - pruć i tak nie będę, bo już nie mam siły na ciągłe przerabianie.
      Na pewno będę ją nosić. Dziękuję:)))

      Usuń
  2. Jeżeli leży idealnie ... to już jest świetnie. A przy tym ma zalety : ciekawa forma, lekka. Nie chowaj zbyt głęboko, na lato będzie "jak znalazł"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będzie mi służyć kilka letnich sezonów:))
      Dziękuję:))

      Usuń