podnóżek z pufy

podnóżek na nóżkach zrobiony z PRL-owskiej pufy

I znowu powracam do tak wdzięczny materiał dla tapicera amatora jak pufa. Idealne do początków zabawy z tapicerowaniem. ( zrobiła to nawet moja 16-letnia córka w jedno wakacyjne popołudnie). Do zdobycia za bezcen (mnóstwo ludzi się teraz pozbywa bo niemodne). Nieskomplikowane w odnawianiu. I zastosowań wiele. Tym razem w charekterze prezentu podnóżka do wcześniej podarowanych foteli śnieżników  odnawiane pokazane TUTAJ .

Przed odnawianiem jako zwykła pufa:                          Po jako podnóżek na nóżkach:

stara PRL-owska pufa do odnowienia

pufa po odnowieniu

Najpierw jak zwykle zdzieramy całe obicie. Odkręcamy zawiasy od wieka

Nastepnie wycinamy prostokątny kawałek materiału na obicie pudła. zostawiamy po ok 1.cm na zakładkę od góry i od dołu. Najpierw przymocowujemy zszywkami lub gwoździkami wzdłuż jednego z boków pudła.

Następnie przybijamy materiał od góry:

Na rogach zaginamy i mocujemy

Następnie to samo robimy od spodu pudła i na końcu z boku zaginamy materiał, przymocowujemy szpileczkami i zszywamy igłą tapicerską.

Tutaj nie ma zdjęcia ale ja ścięłam lekko pokrywę która w pierwotniej pufie wystawała poza pudło na kształt grzybka tak aby pokrywa była równo z pudłem. Można zwykłą piła lub wyrzynarka do drewna. Można też zostawić jak ktoś lubi pokrywę w pierwotnej wielkości.

Następnie przykleiłam gąbkę na pokrywę i otuliłam całość owatą.

Następnie najpierw przykleiłam nogi, które zostały mi po wczesniej skróconych krzesełka barowych.

A następnie przymocowałm nogi wkrętami.

Dokręciłam zawiasy:

Przymocowałam kawałek materiału żeby blokował zbytnie odchylenie pokrywy przy otwieraniu co może skutkować zerwaniem zawiasów.

I pufa gotowa.

I tu już w domu u właścicielki

odnowiona pufa jako podnóżek

puf a jako podnózek