Zupa chrzanowa



Dzień dobry :-) Powiem Wam, że trochę sceptycznie była nastawiona do tej zupy, mimo tego iż chrzan bardzo lubię. Usłyszałam o niej kiedyś, chyba Magda Gessler w swoim programie robiła, mąż od razu podłapał i tak nabrał chęci. Zrobiłam, tylko taką troszkę delikatniejszą wersję, bo dzieci. Powiem Wam, że zupa wyszła pyszna. Moja 2,5 letnia córka miała krem z dyni, ale chciała wypróbować tą i tak jej posmakowała, że zjadła ze mną na spółkę miskę. Do zupy dodałam marchewkę, ziemniaki, białą kiełbasę i jajko, oraz mięso z kurczaka na którym zrobiłam wywar :-) Polecam i miłej środy Wam życzę :-)

Składniki:

  • 1,5 litra bulionu (na udku z kurczaka)
  • 4 średnie ziemniaki
  • 4 marchewki
  • biała kiełbasa (ilość wedle uznania u mnie 5 sztuk)
  • 3-4 łyżki startego chrzanu 
  • 100 ml śmietanki 18 %
  • majeranek
  • sól
  • pieprz 
  • jajka


1. Na udku z kurczaka gotujemy bulion. Po ugotowaniu udko wyjmujemy, studzimy, obieramy mięso, które później dodamy do zupy. W międzyczasie gotujemy jajka.
2. Do gorącego bulionu wrzucamy pokrojoną w kostkę marchewkę i ziemniaki. Gotujemy. Jak warzywa będą robić się miękkie dodajemy pokrojoną białą kiełbasę, obranego kurczaka i majeranek. Gotujemy około 5 minut.
3. Teraz dodajemy chrzan ( ilość uzależniona od tego jaką ostrą chcemy zupę, ja dałam 3 łyżki ze względu na dzieci), mieszamy, gotujemy około 2 minuty. Wyłączamy gaz, dodajemy śmietankę, doprawiamy solą i pieprzem. 
4. Podajemy z ugotowanymi jajkami. Smacznego :-)




5 komentarzy:

  1. jeszcze takiej nie jadłam, smakowita :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie smaki to coś dla mnie :) Chętnie bym zjadła miseczkę takiej pysznej zupki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię chrzan w różnego rodzaju potrawach, ale zupy chrzanowej jeszcze nie jadłam. Trzeba będzie spróbować. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dla mnie to brzmi interesująco... pewnie dodałabym ciut barszczu białego lub żurku, ale to może tylko moja wyobraźnia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdy przeczytałam tytuł postu, to też byłam nastawiona sceptycznie, ale jak piszesz, że dziecku smakowało, to może też wyprobuję?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger