LADING

krewetki w sosie śmietanowym z makaronem

Te krewetki w sosie śmietanowym z makaronem są tak dobre, że przekonają nawet kogoś kto nie lubi owoców morza. Jeśli nayomiast lubisz krewetki, koniecznie wypróbuj!

krewetki w sosie śmietanowym z makaronem

Poszłam do sklepu i stojąc przy lodówkach zobaczyłam krewetki. Ależ mi się ich w mgnieniu oka zachciało! Sekunda zastanowienia … to co z nich przyrządzić? No jasne! MAKARON! O rety! Jakie to było dobre. A teraz chwila szczerości.

Nie, nie jestem wielką fanką owoców morza, jak na przykład część moich znajomych lub może, jak ty? Kiedy 2 lata temu będąc na ślubie naszych przyjaciół w Hiszpanii, w zasadzie codziennie mieliśmy możliwość zjeść ośmiornicę //pulpo!//, którą Hiszpanie jedzą chyba o każdej porze dnia i nocy i na każdy posiłek, zdecydowanie mówiłam gracias, pesca por favor. Niestety jest to dla mnie trudne. Mimo wszystko zdażyło mi się zjeść kilka razy różne rarytasy z kategorii frutti di mare i powiem na co jestem odporna AKA zjem ze smakiem:

– krewerki bez główek, odnóży i pancerzyków – baaaardzo smakowite z czosnkiem i winem – widzicie o czym mówię? ?

– małe małże bez muszli (ale bez szału!)

– przegrzebki – muszle Św. Jakuba. Bardzo delikatne i smakowite, serwowane na pięknych muszlach bądź jako smażone krążki. Pychota!

– mięso kraba – niesamowity rarytas. Jest słodkie i bardzo aromatyczne. Jadłam je w formie małych kotlecików w panierce. Szkoda, że w Polsce mięso kraba jest tak mało popularne

– smażone kalmary – jak muszę …

Absolutnie nie do przyjęcia jest dla mnie jedzenie CZEGOKOLWIEK co ma oczy, odnóża czy macki. Nigdy w życiu, umrę z głodu ale nie zjem. Trudno.

Gdybyście widzieli z jakim zapałem obierałam te krewetki ?. Jak zauważyliście krewetki są dosyć wysoko na mojej liście pod warunkiem, że nie machają łapką i nie mrugają oczkiem. Takie właśnie różowe krewetki przyciągnęly mnie w sklepie. A godzinę później było już to ❤:

Krewetki w sosie śmietanowym z makaronem

Powiem tak. Jak już szaleć to szaleć. Nie przeczytacie w tym poście, że krewetki będziemy jeść w lekkim sosie jogurtowym z czosnkiem i 3 kroplami oliwy. Nie będziemy ani dietetyczni (pojawia się tu masło i śmietana), ale za to podlejemy sobie trochę białego wina, dodamy parmezan i mówię wam – nie ma lepszego sosu do krewetek i makaronu.

krewetki w sosie śmietanowym z makaronem
 
3 porcje
Składniki
  • 300 g makaronu spaghetti
  • 0,5 kg krewetek różowych
  • 1 łyżka oliwy
  • ½ drobno posiekanej cebuli
  • 2 łyżki masła
  • 3 ząbki czosnku, wyciśnięte
  • ok 80 ml białwgo wina
  • 250 ml śmietany 18%
  • 250 ml mleka
  • 3 łyżki startego parmezanu
  • Sól/pieprz do smaku
  • 1 łyżka drobno posiekanej pietruszki do posypania
Przygotowanie
  1. Gotujemy makaron zgodnie z instrukcją na opakowaniu, raczej do postaci al dente.
  2. Rozgrzewamy oliwę na patelni, na średnim ogniu. Krewetki posypujemy solą/pieprzem i układamy na patelni tak, aby tworzyły pojedynczą warstwę. Smażymy około 3 minuty z każdej strony lub do mementu aż krewetki nie będą już przeźroczyste.
  3. Krewetki przekładamy do oddzielnego naczynia.
  4. Na tej samej patelni roztapiamy masło. Wrzucamy i lekko zarumieniamy cebulę,l po chwili dodajemy czosnek. Uwaga, żeby go nie przypalić. Zmniejszamy ogień i dodajemy wino. Smażymy razem aż na patelni pozostanie około ¼ wlanego płynu.
  5. Kolejny krok: dodajemy śmietanę, mleko i dobrze mieszamy. Wsypujemy parmezan, próbujemy sosu i jeśli trzeba doprawiamy.
  6. Na koniec łączymy całe danie: na patelnie wykładamy makaron i krewetki, mieszamy aby makaron równomiernie pokrył się sosem.
  7. Całość posypujemy świeżą pietruszką i delektujemy się pyyyyysznym jedzeniem.

Krewetki w sosie śmietanowym z makaronem

 

 

Comments are closed here.