Przedstawiam Wam mój przepis na puszyste i odżywcze masło do ciała, które zawiera wszystko co najlepsze z masła shea, masła mango i oleju z wiesiołka. Czyli bomba odżywcza dla naszej skóry.
Podstawą zrobienia puszystego masła do ciała jest przede wszystkim masło shea, które posiada miękką strukturę, a ta idealnie nadaje się do ubijania za pomocą blendera lub miksera. Znalazłam informację ( na innych blogach zagranicznych) , że warto dodać skrobię z maranta trzcinowego, która zmniejsza uczucie tłustości gotowego masła, sprawia, że masło jest mniej cięższe i oleiste. Niestety moje masełko, tego składnika, nie zawiera, ale należy go dodać w około 3% objętości całego masła.
Składniki na puszyste masło mango
- 70% masło shea,
- 20% masła z mango,
- 17% oleju z wiesiołka,
- 3% skrobia z maranta trzcinowego,
- 1 słoik.
Jak wykonać puszyste masło mango?
1. Masło shea (możesz dodać rafinowane, nierafinowane) dodaj do dużej miski, używając miksera lub blendera, ucieraj masło aż osiągnie puszystą konsystencję.
2. Masło z mango i olej z wiesiołka umieść w misce, gdzie znajduje się już masło shea o puszystej konsystencji. Delikatnie używaj miksera na małych obrotach, aby masło i oleje nie wydostały się z miski i stopniowo zwiększaj prędkość ubijania, czynność wykonuj do momentu, aż wszystkie składniki będą połączone.
3. Jeśli masz wyżej wspomnianą skrobię dodaj do mieszaniny i delikatnie wymieszaj przy pomocy blendera.
4. Możesz dodać olejek eteryczny np. olejek eteryczny mandarynka, który ostatnio jest moim ulubionym olejkiem eterycznym, używając szpatułki, wymieszaj jeszcze raz wszystkie składniki i przełóż do słoiczka.
Kiedy stosować masełko mango?
Na pewno po wyjściu z kąpieli, przed snem, kiedy mamy więcej czasu, gdyż masło dość długo będzie się wchłaniać. Nie nakładajmy dużej warstwy na skórę.
