Domowe burgery

Ewa
Obiad
30.10.2018 8:24
Domowe burgery

Dodatkowo: 2 pomidory 1-2 czerwone cebule kilka ogórków konserwowych rukola/roszponka/sałata plastry wędzonego boczku (opcjonalnie) kilka plastrów żółtego sera (opcjonalnie) ketchup Sos: 3 łyżki majonezu 1-1,5 łyżeczki ostrej musztardy 1 łyżeczka białego octu winnego 1 mały korniszon szczypta granulowanego czosnku szczypta mielonej papryki sól, cukier Warto się przy nich nie spieszyć jak również warto się nie poddawać – początkowo można mieć wrażenie, że ciasto jest zbyt rzadkie i nic z tego nie wyjdzie. Już marzy nam się powtórka;) Bułeczki: 250 ml letniego mleka 30 g roztopionego masła 1,5 łyżki cukru 3/4 łyżeczki soli morskiej 1 i 1/3 łyżeczki drożdży instant 1 jajko 2,5 szklanki mąki pszennej (np typ 00) Doskonale sprawdzą się nie tylko jako bułki do hamburgerów, aczkolwiek nie ukrywam – ich przygotowanie jest z lekka żmudne i dość pracochłonne;) Oprócz wspaniałych bułek istotną rolę odgrywa tutaj jeszcze mięso i dodatki. Smażymy na grillu, lub patelni grillowej (u nas grill elektryczny; mieliśmy dość duże porcje, po około 200 g; grillowaliśmy po 6-7 minut z każdej strony). Bułeczki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia (zachowujemy odstępy, bo bułeczki jeszcze urosną), lekko spłaszczamy je dłonią, przykrywamy ściereczką i ponownie zostawiamy aż do podwojenia objętości (około 35 – 45 minut). Mięso: około 800-900 g mięsa wołowego (u nas antrykot i rostbef) 1-2 cebule 3 ząbki czosnku 1 duże jajko sól, pieprz przyprawa do steka lub do mięsa mielonego Nie walczymy z tą ochotą, lecz dajemy się jej ponieść, z pełną przyjemnością przygotowując je w domu. Ja zazwyczaj już po około 8 minutach przykrywam je folią aluminiową lub papierem do pieczenia, by zbyt mocno się nie przypiekały. Wpisały się one na stałe do naszego menu, choć przyznaję, nie robimy ich zbyt często;) Również niedawno naszła nas ochota, by znów je powtórzyć. Pomidory kroimy w plastry, cebulę kroimy w piórka, ogórki kroimy na plastry. Gdy ciasto jest gotowe, lekko oprószamy je mąką, przykrywamy miskę ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (mniej więcej 1,5 godziny). Po tym czasie formujemy 5-6 bułeczek (ciasto jest ciut klejące; ja formuję je lekko oprószonymi mąką krupczatką dłońmi). Na ostatnią minutę przed końcem na mięso kładziemy po plasterku żółtego sera, pozwalamy mu się roztopić. Całość wyrabiamy dość długo (początkowo ciasto długo będzie miało luźną, mokrą konsystencję, ale zmieni się ona podczas wyrabiania; nie dosypujemy mąki). Na koniec dodajemy roztopione i przestudzone masło (ja dodaję je stopniowo, po 1 łyżce). Przepis jest wielokrotnie przetestowany, z tym, że kiedyś robiłam po 8 małych bułeczek. Na suchej patelni lub w piekarniku na funkcji grill przygotowujemy bekon. Zaczęło się od tego, że kilka lat temu Mąż zaproponował byśmy zrobili burgery – wszystko od podstaw, wszystko sami. Jeśli uformowaliście np 7-8 mniejszych bułek, wystarczy piec je przez około 12-14 minut). Pieczemy w temperaturze 200ºC przez około 15-17 minut (im większe bułeczki, tym dłużej pieczemy. Gdyby zbyt szybko się rumieniły, przykrywamy je papierem do pieczenia. Bułeczki wychodzą duże, mięciutkie i żółciutkie w środku, lekko maślane, po prostu prze-pysz-ne.

➡️ Po więcej informacji i kontakt z autorem zapraszamy pod adres: http://smakinatalerzu.pl/2018/10/30/domowe-burgery/