Powstanie "Matrix 4"! Kiedy rusza produkcja czwartej części kultowego filmu?

Agnieszka
Newsy
28.08.2019 19:44
Powstanie "Matrix 4"! Kiedy rusza produkcja czwartej części kultowego filmu?


Gdy w 1999 roku do kin trafił film science fiction z Keanu Reeves'em w roli głównej, od razu było wiadomo, że to kasowy przebój, ale mimo to popularność produkcji przeszła najśmielsze oczekiwania sióstr (kiedyś braci) Lany i Lilly Wachowskich, które są bardziej znane pod pseudonimem "bracia Wachowski". Teraz Lena postanowiła wyreżyserować już czwartą część sagi o Neo.



Po wielkim sukcesie trzech pierwszych części, Warner Bros w końcu podejmie się pracy nad czwartą częścią sagi, co na pewno bardzo im się opłaci. "Matrix" przyniósł wytwórni zyski o wysokości 1, 6 mld dolarów! Nawet jeśli kontynuacja kultowego już filmu zawiedzie fanów, producenci mogą być pewni, że zarobią swoje. Każdy wybierze się do kina nawet z czystej ciekawości, tym bardziej, że będzie sporo zmian.

Oczywiście, Neo zagra niezastąpiony Keanu Reeves, który już potwierdził swój udział w sequelu. Na ekranie nie zobaczymy za to Laurence'a Fishbourne'a, który wcielał się w rolę Morfeusza. Jeszcze nie wiadomo, kto zagra jego postać, ale kolejka kandydatów jest już długa. Zmiany szykują się też po drugiej stronie kamery, bo za reżyserię weźmie się tylko jedna siostra ze słynnego duetu, Lena. W pracy będą ją wspomagać za to Alexander Hemon i David Mitchell. Lilly jest obecnie zaangażowana w pracę przy serialu "Work in progress" i najwyraźniej nie chce tego zmieniać. Jeśli chodzi o obsadę reszty ekipy, trzeba jeszcze chwilę poczekać na konkretne informacje.

Niemniej, jest pewne, że już na początku przyszłego roku ruszą zdjęcia do "Matrixa". Można zatem śmiało założyć, że w 2021 roku fani będą mogli śledzić losy Neo i Trinity w kinie (swoją drogą, udział Carrie-Anne Moss w produkcji też jest już zatwierdzony).



Fani tyrologii "Matrix" z jednej strony cieszą się na kontynuację filmu, ale z drugiej istnieją uzasadnione obawy o jakość produkcji. Zazwyczaj sequele zostawiają dużo do życzenia. Czy tak będzie też tym razem, okaże się mniej więcej za dwa lata.

Zostań z nami
Pobierz naszą aplikację mobilną