Sardynia jest wyspą, gdzie ludzie żyją najdłużej. Pracowity, ale pełen spokoju tryb życia, dieta i relacje z bliskimi sprawiły, że wielu stulatków wciąż zamieszkuje piękną wyspę. Jednak małe, malownicze wioski z roku na rok pustoszeją – młodzi wybierają większe aglomeracje. Z tego powodu sardyński i sycylijski rząd postanowił zachęcić ludzi z innych krajów do zamieszkania u nich. Jak?
W gminie Ollolai, w miejscowości Nuoro domy sprzedawane są za symboliczne 1 euro. Powód? Piękna, ale opuszczona okolica. Sardyński rząd pragnie jednak ożywić miasteczko, które jest jednym z piękniejszych na wyspie. Oferuje więc zakup domów Włochom, ale i obcokrajowcom, za jedyne 1 euro, czyli ok 4 zł.
W ten sam sposób Sycylia chce zaprosić nowych mieszkańców. Sambuca di Sicilia to malownicze, uznawane za najpiękniejsze miasto Włoch miejsce. Burmistrz miasta pragnie ożywić opuszczone okolice, dlatego do tej pory wystawił 17 domów na sprzedaż, za 1 euro.
Gdzie jest haczyk?
Osoba, która skusi się na tak fantastyczna ofertę, będzie miała wobec domu pewnie zobowiązanie. Mianowicie w ciągu 3 lat będzie musiała je odnowić i wyremontować. Polak na remont będzie musiał przeznaczyć od 80 do 100 tysięcy złotych. Oczywiście dom po wyremontowaniu wciąż będzie należał do niego. Chodzi głównie o to, aby sprowadzić życie do miasteczek, ale i o to, aby zadbać o piękne, choć już lekko zniszczone posiadłości w tym regionie.
