To, że ryby są zdrowe, powie nam każdy. Jednak nie każdy wie, że wszystko zależy od rodzaju ryby i sposobu jej hodowli. Niektóre z ryb mogą zawierać naprawdę dużo toksyn i nieprzyjemnych związków, które nie wyjdą nam niestety na zdrowie.
Mięso rybie to doskonałe źródło kwasów tłuszczowych omega-3 oraz białka. Wiele osób uważa, że ryby są lepsze niż jakiekolwiek mięso. Niestety rozwój cywilizacji spowodował, że niektóre ryby nie nadają się do jedzenia. Wszystko przez zanieczyszczenia generowane przez ludzi oraz przez fatalne warunki hodowli. Przez te działania ryby, które trafiają na nasze stoły, mogą zawierać rtęć, ołów i inne toksyny niebezpieczne dla naszego zdrowia.
Oto lista gatunków ryb, na które powinniśmy uważać:
Tuńczyk – ten gatunek może zawierać rtęć, a wszystko przez jego dietę. Jest to ryba drapieżna, a więc odżywia się mniejszymi rybkami, które często zawierają toksyny. Przez to trafiają one do tuńczyka i mogą kumulować się w jego ciele przez długi okres.
Makrela – jedna z najpopularniejszych ryb jedzonych przez Polaków. Niestety w tym gatunku również wykrywa się wysokie zawartości rtęci. Nie powinniśmy jej spożywać zbyt często.
Tilapia – ten gatunek zajmuje pierwsze miejsce w rankingu ex aequo z "perłą" Mekongu w konkurencji największej zawartości ołowiu. Ryba ta je wszystko, można ją porównać do świni. Dlatego produkcja jest tania. Tilapia trafia do nas z Chin.
Panga – ta, którą kupujemy w marketach, pochodzi najczęściej z Wietnamu. Jest wyławiana z wód Mekongu, które niestety są mocno zanieczyszczone. Co więcej, hodowcy stad stosują zastrzyki hormonalne, aby zmusić ryby do rozmnażania się.
Łosoś hodowlany – jest to najsmaczniejsza ryba dostępna na polskim rynku. Jeśli to, co trafiło do nas na stół pochodzi z Norwegii, jest duże prawdopodobieństwo, że posiada pełno toksyn. Hodowla łososia w Kraju Fiordów w dużej mierze przypomina warunki rozmnażania się pangi. Ryby są karmione najtańszą paszą, w której skład wchodzą odpadki zwierzęce, antybiotyki i barwniki – aby mięso było czerwone.
Flądra – ten gatunek łowi się w ujściach rzek i przybrzeżnych wodach morskich. Dorosłe osobniki zwyczajnie lezą na dnie wód bokiem. Przez to działanie, do ich mięsa przenikają szkodliwe substancje znajdujące się w przydennych osadach.
Ryba maślana – czy słyszeliście kiedyś o taki gatunku? Tak naprawdę jest to tylko nazwa handlowa, pod którą kryją się takie gatunki jak błyszczyk, żuwak, eskolar czy kostropak. Kilka lat temu przed tym rodzajem mięs rybich ostrzegał sanepid. Te gatunki mają w sobie ciężko strawne woski. Osoby z wrażliwym żołądkiem mogą mieć niestrawność po zjedzeniu.
