Nie raz zdarzało mu się powiedzieć, że coś jest mu potrzebne albo coś się zepsuło albo coś mu się podoba i od razu notowałam to w głowie, żeby ten pomysł zrealizować. Akurat w przypadku mojego męża mogłaby się sprawdzić płyta z muzyką z radia RAM, płyty do nauki języka, które często używa w samochodzie, albo jakaś fachowa literatura, związana z jego pracą. A mi się marzy, że łapię okazję na tani lot, pakujemy się i wylatujemy na Sylwestra albo długi weekend styczniowy na city break bez dzieci. Boje się, że mogłoby mi nic z tego nie wyjść, bo by się okazało, że mąż nie może wziąć kilku dni urlopu. W tym roku pewnie niewiele im pomogę, ale może podpowiem Wam, co można kupić facetowi pod choinkę lub na inne okazje, bazując na moich zakupach z poprzednich lat. Bo szkoda przecież wydawać pieniądze na coś, co się nie przyda Twojemu facetowi albo będzie nie w jego guście. Wiem również, że sprawię przyjemność upominkiem w postaci wygodnej, sportowej bluzy (lubię Ombre), kurtki typu softshell z odpornością na wodę, wiatr i nie wiem co jeszcze w iluś tam tysiącach milimetrów. Ja jednak pamiętam, że kiedyś mąż kupił mi perfumy, które zawsze używałam, akurat w momencie, kiedy zapach mi się znudził i chciałam wymienić go na inny. Jednak kiedyś podejrzałam, jak przeglądał w internecie informacje o takim ciekawym wynalazku, który polega na tym, że zakłada się specjalny klips, który skanuje pismo. Jeśli ktoś zajmuje stanowisko, które wiąże się z pracą w biurze, warto zastanowić się nad ładnym piórem. Na pewno się przydadzą, jeśli stary sprzęt się zużył albo gdy Wasz partner chce zacząć przygodę ze sportami zimowymi. Przydaje się do zapisywania przebiegu drogi, warto też czasem nagrać wariatów drogowych, którzy stwarzają niebezpieczeństwo na trasie, a w przypadku stłuczki filmik może być niezbitym dowodem twojej niewinności. Dla amatorów trunków Mam znajomych, którzy zawsze się ucieszą na flaszeczkę dobrego whisky albo skrzyneczkę wina. Bardzo praktyczny prezent nie tylko na co dzień, ale też na wakacje. Po co się narażać na kłopoty, jeśli łatwo można sprawdzić w jakim jesteśmy stanie. Dla amatorów stylowych biurek i palenia cygar w biblioteczce może nóż do rozcinania listów albo elegancki przybornik na biurko będzie trafionym prezentem? Pamiętam, że kupiłam kiedyś koszulę, która ewidentnie nie przypadła mojemu facetowi do gustu i przeleżała w szafie chyba z dziesięć lat. Kilka pomysłów na fajne miejscówki znajdziecie w moim wpisie “Romantyczne miejsca na rocznicę ślubu, weekend we dwoje i Walentynki“. Fajne dla studentów albo osób, które dużo zapisują na przykład na zebraniach. Gadżety do samochodu Tu udało się kupić w minionych latach przydatny prezent, który jest cały czas użytkowany i praktyczny. Jeśli Wasz partner ma dość stresujący tryb życia, dobrym pomysłem mógłby być weekend w spa, masaż dla dwojga albo zestaw olejków konopnych, które relaksują i wyciszają. A jeśli już i tak chcecie kupić skarpetki, to warto się zastanowić nad fajnymi kolorowymi – ciekawe wzory skarpet znajdziecie na stronie soxy.pl. Problem w tym, że o ile nie znamy konkretnego i pożądanego tytułu, możemy nie trafić. Ciągle o tym myślę, ale trudno znaleźć mi jakąś fajną promocję na loty, a poza tym ciężko z dniami wolnymi. Do wina czy innych alkoholi możemy dokupić jeszcze nieśmiertelne kieliszki, które zawsze się przydadzą, otwieracz do wina albo zestaw do wina. Mąż, bo fajnie wyglądają i są bardzo modne, a ja, bo się je łatwiej składa do pary! Nieśmiertelnym chyba prezentem są też spinki do koszul. Kilka razy zaciągnęłam języka u jego przyjaciela, aby dowiedzieć się jakie narzędzia kupić (naprawdę oni o tym rozmawiają!) albo jaki model CB Radia byłby najlepszy. Mój mąż w tym roku wybrał typowo męskochłopięcy gadżet, a mianowicie scyzoryk szwajcarskiej firmy Victorinox, mowa była też o myjce ciśnieniowej i plecaku narciarskim, ale to trochę drogie rzeczy. Inne przydatne gadżety do samochodu to na pewno kubek termiczny, nawigacja (choć już teraz najczęściej chyba korzystamy z telefonu komórkowego), odkurzacz czy organizer do bagażnika. No chyba, że znam dobrze obdarowywanego i wiem, że używa takich zapachów lub lubi ten styl ubierania się. Z książek dla faceta mogłabym polecić tytuły z historią w tle. Pamiętam, że kiedyś, gdy mój mąż odchodził z pracy, otrzymał w prezencie drogie wino. No i dostałam po głowie, że co to za pomysł, że co w ogóle! Zegarek to z kolei świetny prezent, ale też spory wydatek, jeśli ma być z klasą i wyglądać elegancko. Na pewno sprawdzi się tu Ken Follet (polecam trylogię “Stulecie) lub Elżbieta Cherezińska (seria “Odrodzone Królestwo). Zwykle takiego nie pijamy, raczej delektujemy się tymi z dyskontów, więc mieliśmy porównanie. Wybierając prezent dla Niego trzeba się nie lada zastanowić. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam Wam wybrać prezent dla Niego, choć nie szafuję tu gotowymi linkami. Podzielicie się swoimi pomysłami na prezenty dla Niego? Kupując prezent dla mojego męża, staram się zwykle podsłuchiwać, co mówi.
