Bułeczki Drożdżowe "Stokrotka"

Magdalena
Ciasta
04.03.2016 22:05
Bułeczki Drożdżowe "Stokrotka"

Kruszonkę zwykle robię w momencie, w którym ciasto mi wyrasta, często też w zamrażarce mam gotową, bo jak już robię, to robię jej więcej ;) A jak ją wykonać, widać na filmiku wyżej. Lubię kwiatki :) Składniki: 500 g mąki pszennej 40 g świeżych drożdży 1/4 szklanki cukru 2 jajka 250 ml ciepłego mleka 1/2 łyżeczki soli 70 g roztopionego masła 1 łyżka ekstraktu z wanilii (użyłam tego domowego) Kruszonka: 1 łyżka mąki pszennej 1 łyżka cukru pudru 1 łyżka roztopionego masła Nigdy nie mierzę czasu, po prostu kiedy ciasto przestaje kleić się do rąk i ładnie odchodzi od dłoni wlewam mało i zagniatam dalej, teraz do momentu, w którym przestaje się błyszczeć, czyli powinno stać się matowe. Na końcu miskę przykrywam bawełnianą ściereczką i odstawiam do wyrośnięcia, aby co najmniej podwoiło swoją objętość, zwykle jest to około 1 godzinę, w okresie letnich upałów ciasto nie potrzebuje tyle czasu i rośnie szybciej. Z każdej części uformowałam nieduże bułeczki i ułożyłam je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia,w niedużych odstępach tak aby kształt przypominał kwiatek. Jak dokładnie wyrabiam drożdżowe pokazałam kiedyś na kilku filmikach, które możecie obejrzeć w poście Jak zrobić ciasto drożdżowe. Poza kwiatkiem zaplotłam sobie taki mały warkocz, taki tylko dla mnie, bo chciałam sprawdzić jak będzie smakować drożdżowe z lawendą i herbatą matcha. Stworzyłam miejsce, w którym będzie Ci dobrze, będziesz czuć się bezpiecznie, możesz pytać, podzielić się swoimi myślami, spostrzeżeniami. Kawałek ciasta odłożyłam sobie na taki warkocz, do tej 1/4 części ciasta wgniotłam 1 łyżkę suszonych kwiatów lawendy i odrobinę herbaty matcha, tak dla smaku. wiem, że wielu z Was te filmiki pomogły i od tamtego czasu drożdżowe przestało być straszne, a co najważniejsze, zawsze się udaje. Pamiętaj, Dobra karma zawsze wraca, jeśli wypuszczasz w świat dobro, to ono do Ciebie wraca, tak samo jest w drugą stronę. Miskę przykrywam bawełnianą ściereczką i odstawiam na około 15 minut, po prostu zaczyn musi ruszyć, czyli podwoi swoją objętość. Po tym czasie wokół bułeczki, która znajduje się w środku wyłożyłam dżem. Do tego dołka z drożdżami i cukrem wlewam mleko i dokładnie mieszam drożdże z cukrem, zagarniając przy tym odrobinę mąki. Jak już miałam gotowy kwiatek przykryłam go bawełnianą ściereczką i odstawiłam na około 30 minut do wyrośnięcia. Ja tu jestem i trzymam rękę na pulsie, aby nikt nie przynosił tu negatywnych emocji. Na zdjęciu wyżej widzicie wyrośnięte bułeczki przygotowane już do pieczenia, a poniżej to taki mój eksperyment. Jak ciasto rosło, na chwilę wpadł do domu mój syn i tylko rzucił przez ramię Do miski wsypuję sól, potem przesiewam mąkę, łyżką robię w niej dołek, do którego wsypuję cukier, kruszę drożdże. Jak już jesteś, to ja idę zaparzę Ci dobrej herbaty, a Ty rozgość się i czuj dobrze.

➡️ Po więcej informacji i kontakt z autorem zapraszamy pod adres: http://blondynkagotuje.blogspot.com/2016/03/bueczki-drozdzowe-stokrotka.html