Prowadzący “Pytanie na śniadanie” zaliczyli ostatnio porządną wpadkę. W poniedziałkowym programie w kontrowersyjny sposób przedstawili swojego gościa. Ich pomyłka skłoniła go do nagrania wideo na Instagramie.
Wpadki w telewizjach śniadaniowych zdarzają się często. Nic w tym dziwnego. Programy te prowadzona są na żywo i mają raczej luźną formułę. Zdarzają się więc zabawne przejęzyczenia i zabawne pomyłki, które są uwielbiane przez widzów. Tym razem jednak gość, który został przedstawiony w nieprawdziwy sposób poczuł się urażony. Nie ma się co dziwić - przedstawiono go bowiem jako alkoholika, co nie ma nic wspólnego z prawdą.
W “Pytaniu na śniadanie” podjęto się rozmowy na temat wpływu alkoholu na organizm człowieka. Jako eksperta od zdrowia, nie pierwszy raz zaprosili trenera, promotora zdrowego stylu życia i byłego redaktora naczelnego Fit Magazynu - Jacka Bilczyńskiego. Kiedy gość pojawił się na ekranie został przedstawiony jako wieloletni abstynent i poproszony o przedstawienie swojej historii. Gość natychmiast zaprotestował.
“ Nie jestem osobą, która miała problem z alkoholem, broń Boże. Zostałem tutaj zaproszony po to, by powiedzieć, jak alkohol wpływa na organizm” - powiedział.
Prowadząca program próbowała sprostować tę sytuację, jednak niesmak pozostał. Jacek Bilczyński skomentował to na swoim Instagramie.
