Przepis na domowe rogale marcińskie

Jolanta
Ciasta
08.11.2019 10:27
Przepis na domowe rogale marcińskie

Składniki na 16 dużych rogali (mi wyszło 18) Ciasto: 1 szklanka ciepłego mleka 30 g świeżych drożdży 3 żółtka (2 białka zostawiamy do masy makowej) 1 opakowanie cukru z prawdziwą wanilią 3,5 szklanki mąki pszennej tortowej 3 łyżki drobnego cukru szczypta soli 3 łyżki masła (ok 50 g) + 200 g miękkiego masła extra z zawartością tłuszczu 82%(do wałkowania) Farsz: 350 g białego maku, albo 600 g zmielonego białego maku 100 g masy marcepanowej 3/4 szklanki cukru pudru 150 g orzechów włoskich 100 g płatków migdałowych 75 g suszonych fig 75 g suszonych daktyli bez pestek 3 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej 3 łyżki jogurtu greckiego 2 białka 4 podłużne biszkopty (ja poszatkowałam je w szatkownicy FP FP 270 Kenwood) Dodatkowo: jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka do posmarowania rogali 1 szklanka cukru pudru + 1 łyżeczka soku z cytryny + gorąca woda (na lukier) siekane migdały do posypania Ciasto: Przygotowujemy rozczyn: do ½ szklanki ciepłego mleka dodajemy 1 łyżkę cukru i drożdże, dobrze mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 15 minut do wyrośnięcia. Brzeg trójkąta zakładamy na masę makową, na środku robimy nacięcie i delikatnie odgiągamy na boki a następnie zwijamy rogaliki zawijając rogi pod spód (brzmi skomplikowanie, ale robi się łatwo). Jadłam je od dziecka, ale zawsze kupowaliśmy je w cukierni, ale te rogale marcińskie to nasz debiut, zrobiliśmy je po raz pierwszy w życiu. Margarytka zalecała, aby po ostatnim rozwałkowaniu i złożeniu ciasto zawinąć je w folię i włożyć do lodówki na na całą noc. 200 g masła kroimy w plastry, układamy całość na cieście, a następnie rozsmarowujemy równomiernie na całej powierzchni. Jadłam je od dziecka, ale zawsze kupowaliśmy je w cukierni, ale te, zrobiliśmy je po raz pierwszy w życiu. Po ostatnim pobycie ciasta w lodówce, wyjmujemy je z lodówki na 20 minut przed robieniem rogalików. Marcińskie rogale znane są w całej Wielkopolsce, ich początki sięgają podobno 1891 r, kiedy to proboszcz parafii św. Marcin nawoływał w kazaniu do uczczenia święta patrona miasta poprzez akt miłosierdzia. Marcińskie rogale znane są w całej Wielkopolsce, ich początki sięgają podobno 1891 r, kiedy to proboszcz parafii św. Marcin nawoływał w kazaniu do uczczenia święta patrona miasta poprzez akt miłosierdzia. Schłodzone ciasto przekładamy na stolnicę posypaną lekko mąką, rozwałkowujemy na duży prostokąt tak, aby krótsze strony stanowiły górę i dół. Ciasto rozwałkowujemy na prostokąt o wymiarach 65 x 40 cm i przecinamy wzdłuż długiego boku na 2 części. Kiedyś rogale świetomarcińskie były pieczone tylko na 11 listopada, teraz są dostępne przez cały rok, ale nazywać je tak mogą jedynie cukiernie, które posiadają certyfikat. Wyciskamy nadzienie za pomocą rękawa cukierniczego, lub rozsmarowujemy zostawiając mały margines na wszystkich bokach trójkąta – na postawie trójkąta zostawić około 1,5 cm. Składamy ciasto tak jak poprzednio na trzy części i wkładamy na kolejną godzinę do lodówki. Gotowe rogaliki układamy na blaszce zostawiając między nimi spore odstępy, przykrywamy ściereczką kuchenną i pozostawiamy do wyrośnięcia na 90 minut. Dzisiejszy wpis na Rogale marcińskie powstał dzięki Margarytce, która z okazji 11 listopada- Święta Marcina ogłosiła akcję Marcinki u Margarytki. Przygotowujemy kogel- mogel z żółtek, 2 łyżek cukru i 1 opakowania cukru z prawdziwą wanilią. Rogale marcińskie różnią się od tych zwykłych rogali szczególnym farszem, robionym z białego maku i mnóstwa bakalii. Rogale marcińskie różnią się od tych zwykłych rogali szczególnym farszem, robionym z białego maku i mnóstwa bakalii.

➡️ Po więcej informacji i kontakt z autorem zapraszamy pod adres: http://straga.pl/ciasta-i-ciasteczka/przepis-na-rogale-marcinskie/