Od rozstania Justyny Żyły z Piotrem Żyłą, kobieta próbuje swoich sił w mediach. Założyła własny kanał na YouTube, pozuje do okładek magazynów, a ostatnio mogliśmy ją obserwować w programie Taniec z Gwiazdami.
Jej kariera nie tylko jest obserwowana przez widzów, ale również przez inne znane postacie. Tym razem w rozmowie z Jastrząb Post na temat kobiety wypowiedziała się Katarzyna Bosacka – prowadząca program w TVN Style.
Jak można zauważyć, świat showbiznesu jest bardzo wymagający i często widzimy ludzi próbujących swoich sił pod tym kątem. Rynek ten posiada również ogromny wachlarz możliwości – programy kulinarne, sportowe, dietetyczne, modowe i wiele innych. Każdy z pewnością jest w stanie znaleźć coś dla siebie, ale czy wszyscy faktycznie się nadają?
"Żyjemy w wolnym kraju. Każdy z nas robi to, co uważa. Natomiast rzeczywiście, rynek weryfikuje - po prostu". - wyjaśnia dziennikarka, Katarzyna Bosacka.
Pani Katarzyna również wypowiedziała się na ten temat pod kątem własnych doświadczeń. Na tym rynku miała do czynienia z wieloma ludźmi, którzy starali się znaleźć swoje miejsce. Uważa jednak, że wielu ludzi odpadło i zastała ich jedynie garstka.
"Takie wolne elektrody, które pojawiają się, znikają, gwiazdy, które są na chwileczkę, bardzo znane żony skoczków narciarskich, one tak wybuchają i zanikają i tyle". - kontynuuje.
Po tych słowach zapytana o Justynę Żyłę, również wypowiedziała się na temat jej kariery. Uważa, że do pracy w mediach potrzeba więcej niż nazwiska.
"Ja jestem osobą, która życzy wszystkim wszystkiego najlepszego, ale wydaje mi się, że czasem po prostu nie tylko nazwisko wystarczy, żeby gdzieś zaistnieć i trzeba jeszcze ciężkiej pracy i talentu, do tego, żeby się na tym rynku utrzymać." - dodaje.
