Nowa edycja “Agenta” na początku nie wzbudzała większych emocji. Z całym szacunkiem dla uczestników - wielu z nich jest dość młodych i znanych głównie młodzieży, która rzadko ogląda telewizję. W “Agencie” pojawia się jednak coraz więcej kontrowersji.
Odejście Górniak
Udział Edyty Górniak w programie był zaskakujący. Gwiazda rzadko bierze udział w tego typu inicjatywach. Edyta za swój udział zgarnęła 400 tysięcy złotych. To jednak nie powstrzymało jej od zrezygnowania z programu już w drugim odcinku.
Mariola Gołota i fala krytyki
Po ostatnim odcinku internet huczał natomiast z powodu zachowania żony Andrzeja Gołoty - Marioli. Internauci zarzucają jej, że nie opuszcza swojego męża na krok, a wręcz chodzi za nim i robi to, co on - pilnując go.
Kiedy Andrzej zgłaszał się do zadania, Mariola natychmiast robiła to samo. Za każdym razem przesadnie tłumaczyła swojego męża, nie dając mu dojść do słowa. Andrzej jest bowiem skarbnikiem, przez co wzbudza wiele podejrzeń. Mariola zachowywała się jakby była jego adwokatem i sprawiała wrażenie, jakby chciała sprawować nad mężem zbytnią kontrolę.
Wiele osób zwróciło też uwagę na fakt, że kontrola ta jest wyrazem sprawowania zbyt dużej opieki nad mężem. Rzeczywiście, Mariola dba o męża, ale oskarżenia od nadopiekuńczość wydają się mocno przesadzone.
Wiele osób staje w jej obronie
Poza falą zdziwienia i oskarżania Marioli o nadopiekuńczość, słychać wiele głosów stających w jej obronie. Niektórzy fani programu twierdzą, że nie przystoi wtrącać się w prywatne, małżeńskie życie uczestników.
Inni zwracają również uwagą na fakt, że żona, która staje w obronie męża to skarb.
A jakie jest wasze zdanie na ten temat?
