Jeżeli poruszasz się samochodem to musisz to wiedzieć.
Rząd chce wprowadzić nowy znak drogowy.
Znak D-54 – Strefa czystego transportu.
A także znak odwołujący D-55.
Znaki mają pojawić się na naszych drogach ze względu na ustawę o elektromobilności i paliwach alternatywnych.
Oznacza to tyle, że za ten znak będą mogły wjechać tylko pojazdy z ekonapędem.
Tym znakiem będą oznaczane rewiry do których mogą wjechać tylko samochody:
- elektryczne,
- napędzane wodorem,
- napędzane gazem ziemnym CNG.
Przepisy mają wejść w życie następnego dnia po publikacji rozporządzenia w Dzienniku Ustaw.
Tak naprawdę to ustawa już obowiązuje.
Gminy mogą już zacząć ustanawiać takie strefy czystego transportu.
Trzeba być świadomym tego, że za niestosowanie się do zakazu grozi mandat nawet do 500 zł – zgodnie z kodeksem wykroczeń.
TO WARTO WIEDZIEĆ
NIEPOPRAWNE UŻYWANIE ŚWIATEŁ AWARYJNYCH
Jeżeli włączymy światła awaryjne np. podczas zaparkowania w miejscu w którym nie można parkować to możemy dostać nawet 2 mandaty.
Pierwszy za nadużycie świateł awaryjnych, a drugi za nie stosowanie się o zakazu zatrzymywania.
Częstym błędem jest także włączanie świateł awaryjnych w pojeździe który jest holowany.
W takim przypadku światła awaryjne powinny zostać wyłączone.
Bardzo często kierowcy używają świateł awaryjnych jako podziękowanie innym kierowców np. za zjechanie na bok czy za wpuszczenie przed siebie kiedy np. stoimy w korku.
Tak samo często używamy świateł awaryjnych aby przeprosić np. za to że wcisnęliśmy się przed kogoś i ten musiał gwałtownie zahamować.
Wydaje się, że takie kulturalne zachowanie jest właściwe.
Okazuje się, że jest to niewłaściwe użycie świateł awaryjnych i można za to otrzymać mandat w wysokości od 150 do 300 zł i 1 punkt karny.
Używanie świateł awaryjnych do tych celów jest popularne, ale jak się okazuje tylko w Polsce.
Miejmy nadzieję, że policja nie będzie jednak reagować za tak drobne wykroczenie jak właśnie podziękowanie innym kierowcom przy użyciu świateł awaryjnych.
