Prawdziwy matias z cebulą, jabłkiem i granatem, czyli rarytas na naszym talerzu

Agata
Przekąski
12.02.2018 18:30
Prawdziwy matias z cebulą, jabłkiem i granatem, czyli rarytas na naszym talerzu

Aby śledzie mogły być sprzedawane pod holenderską oryginalną nazwą MATIAS muszą spełniać kilka żelaznych warunków: tłuszcz w gotowym matiasie musi przekraczać 16% musi być złowiony w okresie od maja do czerwca musi być złowiony przez holenderskich koncesjonowanych rybaków musi przejść proces zwany kaken (usuwanie wnętrzności wraz ze skrzelami, by pozbyć się 100% krwi bez odcinania głowy) musi dojrzewać określoną ilość czasu w solance peklowej Aby śledzie mogły być sprzedawane pod holenderską oryginalną nazwą MATIAS muszą spełniaćkilka żelaznych warunków: Kilka słów o certyfikacje zrównoważonego rybołówstwa MSC Tylko 3,2% Polaków zdaje sobie sprawę jak bardzo zagrożone są dziko żyjące ryby, a to właśnie od naszych codziennych wyborów zależy czy zasoby dzikich ryb przetrwają w morzach i oceanach oraz czy wystarczy ich dla przyszłych pokoleń. Dziś zapraszam Was na bardzo prosty przepis w matiasem w roli głównej z dodatkiem jabłka i cebuli, czyli klasycznie, ale żeby nie było nudno na talerzu dodałam też ziarenka granata i listki świeżej kolendry - powiem Wam, że wyszło przepysznie! musi przejść specyficzny proces zamrażania musi przejść specyficzny proces rozmrażania i moczenia musi być w konkretny sposób wyfiletowany by usunąć w całości kręgosłup wraz z ośćmi przy sprzedaży temperatura nie może być wyższa niż 7 stopni Celsjusza. Wybierając ryby i owoce morza ze znakiem MSC pomagamy chronić zasoby mórz i oceanów, mamy gwarancję, że produkty pochodzą z przyjaznych środowisku zrównoważonych połowów, czyli takich które w mniejszym stopniu wpływają na ekosystem morski, pozostawiając więcej ryb w morzach i oceanach i sprzyjają innym zwierzętom morskim. Jednak większość śledzi, które trafia na nasz rynek, to śledzie po tarle, a więc nie mogą być sprzedawane pod nazwą matias i dlatego są nazywane przez producentów ala matjas. Składniki: 4 filety matiasa 1/2 sporej czerwonej cebuli 1 kwaśne jabłko sok z cytryny 2-3 łyżki gęstej śmietany ziarenka granatu listki świeżej kolendry świeżo zmielony pieprz odrobina soli morskiej Wykonanie: Moich matiasów nie moczyłam, były idealne do jedzenia od razu. Jabłko obieramy, kroimy na pół, wykrawamy z niego gniazdko i kroimy na cienkie plasterki. I doszłam do wniosku, że matias sam w sobie jest rewelacyjny i nie wymaga wielu dodatków. Prawdziwy matias, czyli rarytas na naszym talerzu Czym wyróżnia się prawdziwy matias? Plasterki jabłka układamy na talerzu, na nich układamy matiasy i cebulę. Pomóż nam chronić dzikie zasoby mórz i oceanów, aby morza i oceany pozostały na zawsze dzikie i tętniące życiem. Organizacja pozarządowa MSC namawia do wyboru śledzi i innych ryb oznaczonych na opakowaniu niebieskim certyfikatem zrównoważonego rybołówstwa MSC ( marine Stewardship Council). Spośród wszystkich śledzi poławianych w Europie, tylko 3% kwalifikuje się do produkcji matiasów. We wpisie znajdziecie też na parę słów o certyfikacje zrównoważonego rybołówstwa MSC. Wybieraj śledzie, a także inne ryby i owoce morza, z certyfikatem zrównoważonego rybołówstwa MSC. Podczas usuwania wnętrzności pozostawia się trzustkę, a enzymy trzustkowe sprawiają, że mięso staje się delikatne i maślane, tracąc właściwości surowego mięsa.

➡️ Po więcej informacji i kontakt z autorem zapraszamy pod adres: http://www.kulinarneprzygodygatity.pl/2018/02/prawdziwy-matias-z-cebula-jablkiem-i.html