07 października, 2017

Zielono - melanżowy komin -szal. Dodatek do ślimakowej czapki.


Włóczki wystarczyło więc jest mały komin -szal w pasach zielono - melanżowych :-) stanowiący komplet ze ślimakową czapką z poprzedniego posta.

 Butelkową zieleń lewych oczek przeplatałam melanżem prawych złożonych z trzech  nitek - 
cieniowanej i dwóch blado żółtych.
Nie pamiętam jaka to włóczka. To resztki bez banderoli. Zielona jest grubą włóczką i stąd melanż musiał być z trzech nitek by się zrównały grubością.


Komin jest wysoki na 20 cm a szeroki bez rozciągania na centymetrów 25 . 
W sam raz by ocieplić szyję. Waży 5 dkg.


prawa strona komina

Na druty nr 7 nabieramy 60 oczek i przerabiamy ściegiem dżersejowym.


Pasy zielone i melanżowe są wysokie na 
na 4  rzędy.

Po prawej stronie : zielone to dżersej lewy a melanż - dżersej prawy.




lewa strona komina

Oczywiście może być odwrotnie
ale mnie się tak bardziej podoba.


W 9 rzędzie zgubiłam równomiernie 10 oczek i dalej przerabiałam 50 oczek.

Komin - szal ładniej się wtedy  układa wokół szyi. 

Wyszedł taki większy luźniejszy golfik :-)





Komin -szal ma 45 rzędów. Jest lekki i ciepły. A w komplecie tak wygląda :


na mojej szyi



a tak będzie zimą ... ze  ślimakową  czapką  z otokiem


 z  krasnalowym ślimakiem



Chyba lepiej z otokiem?dla mnie : tak,tak :-)



Bardzo dziękuję za odwiedziny mojego skromnego bloga.

Za komentarze , tak miłe i cenne dla mnie.

Do zobaczenia w następnym wpisie :-)


3 komentarze:

  1. No i zima Ci nie straszna! Świetny komplet :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam:-)

      Usuń
  2. Bardzo podoba mi się ten komplecik-jest śliczny:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za zostawione opinie o moim blogowaniu :-)