piątek, 22 września 2017

5 za 10

Witajcie :*

Dzisiaj wracam z kolejnym odcinkiem serii 5 za 10, czyli 5 fajnych kosmetyków za mniej więcej dyszkę. Tym razem coś do pielęgnacji i coś do makijażu, czyli wszyscy powinni być usatysfakcjonowani :D.






Babuszka Agafia, Odmładzająca maska do twarzy na mleku łosia - moje stosunkowe nowe odkrycie, ale za to już zdecydowanie się polubiliśmy! Przede wszystkim ta seria ma świetne opakowania - saszetki z zakręcanym dzióbkiem są poręczne, dobre do podróży, zajmują mało miejsca, pozwalają wykorzystać produkt do końca, będąc jednocześnie bardziej higieniczne niż słoiczek. Zawierają 100 ml maseczki, która wystarcza na wiele użyć. Ta konkretnie wersja ma kremową konsystencję, mleczny, słodki zapach i bardzo przyjemnie wygładza skórę. Moja twarz po użyciu jest miękka i nawilżona. Myślę, że skuszę się także na inne warianty.


Sensique, Top Color Eyedhadow - ja posiadam nr 205 Terracotta i jestem jego ogromną fanką. Jest to idealny cień w załamanie i do szybkich, codziennych makijaży. Ma ładne matowe, ale nie suche wykończenie, ładnie rozprowadza się na powiece. Świetny produkt za grosze, chętnie sprawdziłabym także inne kolory.


Essence, Make me brow - w tym żelu do brwi internet zakochał się już dawno, ja trafiłam na niego dopiero w ostatnich tygodniach i od razu przypadliśmy sobie do gustu. Ma rewelacyjną, malutką szczoteczkę, którą bardzo łatwo wyczesuje się włoski. Dostępny jest w 3 odcieniach, ja posiadam nr 03, który jest średnim, chłodniejszym brązem. Utrwalone nim brwi trzymają mi się w ryzach cały dzień. Jeśli potrzebujecie tylko delikatnego podkolorowania i uładzenia włosków, to będziecie zadowolone używając go nawet solo.


Sylveco, odżywcza pomadka z peelingiem - kolejny hit internetów, do którego dojrzewałam dość długo - żałuję, że tyle z tym zwlekałam! To idealne 2 w 1 - wygładza usta robiąc im delikatny, ale skuteczny peeling, zostawia nawilżającą warstwę, która regeneruje wargi. Doskonały produkt, jeśli często nosicie matowe, wysuszające pomadki - dzięki niemu usta zawsze będą dobrze wypielęgnowane.


Kobo, Pure Pigment - również lubiane w sieci, chociaż mam wrażenie, że ostatnio trochę o nich przycichło. Tymczasem są to świetne, połyskujące pigmenty, które potrafią pięknie wzbogacić makijaż o dawkę blasku. Ja posiadam odcień 505 Sea Shell, którego uroku nie udało mi się niestety oddać na zdjęciu. Jest to piękny, ciepły cień, migoczący na odcienie pomarańczu, złota, różu. Doskonały zarówno jako akcent w wewnętrznym kąciku, jak i świetlisty kolor na całą powiekę.

A jakie są Wasze hity za dyszkę? Lubicie tanie kosmetyki czy sięgacie raczej po te z wyższej półki?

Buziaki :*

54 komentarze:

  1. Babuszka ma u mnie duży plus za te opakowania ;) I z peelingiem Sylveco też długo zwlekam i czuję, że jak tylko zużyję peeling z Evree, to on będzie kolejny.
    A tanie kosmetyki.. trzeba wypróbować. Moim ostatnim hitem jest żel do mycia Cien z Lidla za zawrotną cenę 2zł ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się nastawiłam teraz na nową wersję tej pomadki, miętową - już wpisana na zakupową listę! A z kosmetykami z Lidla, to pewnie tak jak z tymi z Biedry - tak naprawdę często to znane marki, tylko w innym opakowaniu ;)

      Usuń
  2. znam peelingującą pomadkę z Sylveco i bardzo ją lubię

    OdpowiedzUsuń
  3. Tego żelu do brwi kiedyś używałam i lubiłam, ale od kiedy zaczęło zależeć mi na większej precyzji to jednak przeszłam na kredkę i wosk 😉

    OdpowiedzUsuń
  4. Babuszkê lubię. Fajne kosmetyki mają.:)
    Sylveco zamówione.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiedziałam, że są na rynku maseczki Babuszki Agafii. Muszę kupić!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zel do brwi mam tylko najjasniejszy i jest super, a maseczka Babuszki Agafi (mimo ze nie mam dostepu) to bardzo mnie kusi ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, w internecie jest wszystko... Nie żebym kusiła :D

      Usuń
  7. Znam tylko pigment Kobo i to od niedawna, ale już bardzo się z nim polubiłam i jestem pewna, że kiedyś poszerzę swoją kolekcję o inne odcienie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tylko cienii i pigmentu. Reszta kosmetyków i u mnie sie super sprawdza, oprócz żelu do brwi. Nie przypadł mi zbytnio do gustu - wolę wibo/lovely :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie Wibo zdecydowanie słabiej trzyma... Ale wiadomo, wszystko jest kwestią indywidualną ;)

      Usuń
  9. wcale nie trzeba fortuny, aby kupić dobre rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajna ta seria. Na pigmenty Kobo się czaję a zawsze zapominam będąc na zakupach :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Pomadkę Sylveco uwielbiam! <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziegciową maseczkę odradzam, nic nie robi! Za to polecam pasty do zębów od Babuszki, też bardzo fajne produkty. A na żel do brwi od essence też się czaję już jakiż czas :) Pozdrawiam! Blonde Kitsune

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapamiętam! Chciałam jeszcze spróbować wersji odświeżającej i oczyszczającej, ciekawe, jak one by się sprawdziły... Pozdrawiam również! :)

      Usuń
  13. Kolor cienia jest śliczny. Sensique ogólnie ma całkiem przyjemne produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Poluję na tę pomadkę z Sylweco, ale ciągle jest wykupiona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak? A gdzie szukałaś? W internecie kupiłam bez problemu ;)

      Usuń
  15. Pomadka i maseczką są moimi stałymi bywalcami. Kocham te kosmetyki, bo są świetnę jakości :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekaw jestem ile w roku kobiety wydają przeciętnie na kosmetyki??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to policzę, to umrę na zawał, wolę nie robić takich rachunków sumienia :D Jeszcze zależy jaka kobieta - są takie, które się w ogóle nie malują, takie, które robią tylko podstawowy makijaż, makijażoholiczki (takie jak ja ;D), wizażystki...

      Usuń
  17. Babuszki nie znam, ale mnie zachęciłaś żeby spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawe kosmetyki. Przyznam szczerze, że mleko łosia mnie mocno zaskoczyło :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też :D Ale w maseczce absolutnie nie czuć nic dziwnego ;)

      Usuń
  19. Muszę to zastosować, ale na książkach. 5 za 10 byłoby to niezłe wyzwania. Bo w kosmetykach w porównaniu do pań jestem bardzo oszczędny. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kosze w supermarketach mogą Ci pomóc - zdarzało mi się trafić naprawdę ciekawe pozycje za 10-15 zł ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Żadnego z tych produktów jeszcze nie miałam, zaciekawiła mnie ta pomadka z Sylveco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam! Przy częstym noszeniu matowych, kolorowych ust to wielka pomoc :)

      Usuń
  22. Wszyscy chwalą tą pomadkę sylveco, a dla mnie ona jest tak ostra, że oddałam ją mamie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę? Dla mnie jest tak akurat, lubię czuć, że robię peeling ;D

      Usuń
  23. Ostatnio czytam bardzo wiele dobrych opinii na temat kosmetyków od tej "Babuszki Agafii". Zupełnie nie znam tej marki, ale bardzo mnie ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie warto spróbować, bo ceny ma przystępne ;)

      Usuń
  24. Babuszka zrobiła na mnie pozytywne wrażenie i teraz kupiłam dodatkowo maski do włosów, a z sylveco kupiłam ostatnio peeling enzymatyczny, ale pomadki nie widziałam - poszukam, bo uwielbiam szczególnie w okres jesienno-zimowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie, myślę, że świetnie się sprawdzi także w chłodne dni :)

      Usuń
  25. Pomadki Sylveco biją na głowę wszystkie inne pomadki pielęgnacyjne <3

    OdpowiedzUsuń
  26. Na początku nie lubiłam tej pomadki z Sylveco, a teraz nie mogę bez niej żyć.
    Mam takie pytanie z czapy: Jaka jest twoja ulubiona glinka? :)
    https://pokazswepiekno.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam swojej ulubionej, do tej pory używałam tylko 2 rodzajów i obie sprawdziły się u mnie podobnie - twarz była trochę bardziej matowa, gładka i napięta ;)

      Usuń
  27. muszę wypróbować ten żel do brwi z Essence :)

    OdpowiedzUsuń