expander

menu rozwijane

Menu rozwijane dostarczyły profilki

środa, 20 września 2017

Jak zorganizować obowiązki domowe z dwójką dzieci? cz.1.



Kto ma (lub miał) w domu malutkie dzieci, ten wie, jaki bałagan robią. Moje urwisy mają niecałe 3 latka i rok z groszem. Oboje potrzebują dużo uwagi, więc trudno pogodzić opiekę nad nimi z obowiązkami domowymi. Bardzo ciężko było mi zapanować nad chaosem, który przyszedł wraz z drugim dzieckiem. Przez ostatni rok wypracowałam sobie kilka trików, które pomagają mi zapanować nad tym wszystkim.
Trzymam się trzech zasad:
- im więcej zrobisz rano, tym lepiej
- nie odkładaj niczego "na później"
- nie planuj dnia co do godziny

Zanim pojawiły się dzieciaki byłam chodzącą organizacją. Wszystko zapisywałam w kalendarzu, do którego zaglądałam kilka razy dziennie. Planowałam wszystko - czas na naukę, na sprzątanie, na zakupy, na przygotowanie posiłku, na relaks. Myślałam, że ten sposób będzie dobry gdy zostanę mamą - myliłam się. Nigdy nie robiłam nic zgodnie z kalendarzem - brakowało mi czasu. Musiałam poszukać sposobu na ogarnięcie tego wszystkiego. Dopóki nie opracowałam strategii działania w moim mieszkaniu ciągle panował nieporządek. Ale udało się ;)

Jak nie zginąć w brudzie z dwójką dzieci?

1. PRANIE
Odkąd urodził się mój drugi syn moja pralka nie ma dnia wolnego. Piorę codziennie co najmniej raz. Aby zaoszczędzić czas i prąd (mamy licznik strefowy) pranie nastawiam na 3 w nocy. Rano wstaję i po porannej toalecie wieszam czyste ubrania. Zaraz po przebudzeniu mogę odhaczyć jedną pozycję z mojej listy ;) No i pranie nie leży godzinami w pralce, dzięki czemu nie śmierdzi...

2. ZMYWANIE
Niestety nie dorobiłam się jeszcze zmywarki (bida, Panie), więc wszystko muszę myć ręcznie. Staram się nie zostawiać wieczorami stosu brudnych naczyń, aby rano w spokoju zjeść śniadanie. Jeśli od rana nie muszę zmywać, mogę od razu wziąć się za robienie obiadu - bez stresu, pośpiechu itp. Lub najzwyczajniej spędzić więcej czasu z rodziną.

3. PRZYGOTOWANIE POSIŁKÓW
Aby zaoszczędzić gaz, prąd, wodę i czas obiad robię zazwyczaj na dwa dni. Raz w tygodniu gotuję większe ilości jakiejś potrawy (np. spaghetti, pulpety, pierogi, kotlety) i mrożę. Takim sposobem mam gotowy obiad na wypadek braku czasu na przygotowanie "świeżego" posiłku. Najczęściej wykorzystuję swoje zapasy w dniach, kiedy robię zakupy.

4. MYCIE PODŁOGI
Moje dzieciaki często coś rozlewają, upuszczają, wysmarują itp. Mimo to podłogi myję co 2-3 dni. Aby wieczorami moje płytki/panele nie ściągały skarpet obmywam plamy na bieżąco. Czym? Chusteczkami nasączanymi. Nimi można wszystko - ścierać kurze, myć podłogę, blaty kuchenne, parapety i ramy okienne, brudne buzie... Można wymieniać w nieskończoność. Dzięki tym chusteczkom mam czystą podłogę po posiłkach.

Kolejna część tej serii za tydzień ;) Kto chętny?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz