Sernik z bananami i karmelem.

Ciastkooo...Karmeeeel..Baaanany!
Pyszny sernik, bez pieczenia. Z karmelem i bananami.
Wspaniałe połączenie! Specjalnie dla Was, bo wiem, że macie słabość do serników.
A ja mam słabość do Was.💓








SKŁADNIKI:

NA SPÓD SERNIKA:

• Syrop ryżowy lub klonowy - 80 ml.
• Olej kokosowy, roztopiony - 30 ml.
• Quinoa ekspandowana (może być inne ziarno ekspandowane) - 70 g.
• Szczypta soli.

MASA SEROWA:

• Orzechy nerkowca, moczone - 270 g.
• Miód lub syrop klonowy - 2 łyżeczki.
• Mleczko kokosowe, gęste - 125 ml.
• Banan.
• Olej kokosowy, roztopiony - 30 ml.
  Sok z cytryny - 2 łyżeczki.

KARMEL:

• Daktyle, bez pestek, moczone przez noc - 200 g.
• Masło orzechowe - 2 łyżeczki.
• Szczypta soli.

BITA ŚMIETANA:

• Mleczko kokosowe, puszka .
• Syrop klonowy - 1 łyżeczka.

DODATKOWO:

• Banan.
• Gorzka czekolada - 3-4 kostki.

WYKONANIE:


Syrop i olej kokosowy, doprowadzić do wrzenia. Dodać sól. Zdjąć z ognia.
W misce wymieszać syrop i ekspandowane ziarno.
Tortownicę (24 cm) wykładamy papierem do pieczenia i dokładnie ugniatamy spód sernika.
Chowamy do lodówki.
Międzyczasie robimy masę serową. Orzechy nerkowca, miód i mleko kokosowe, miksujemy na gęstą masę. Dodajemy resztę składników i nadal miksujemy. Tak przygotowaną masę, wylewamy na spód sernika. I chowamy do lodówki na 2 godziny.
Daktyle miksujemy z masłem orzechowym i szczyptą soli. Tak przygotowany karmel wykładamy na schłodzoną masę serową. I chłodzimy kolejną godzinę. Banana kroimy w plastry i układamy na karmelu.
Otwieramy puszkę mleczka kokosowego i ściągamy tylko gęstą "śmietankę kokosową".
I ubijamy razem z syropem klonowym. Bitą śmietanę wykładamy na górze sernika. Gotowy sernik posypujemy tartą, gorzką czekoladą i chowamy do lodówki na godzinę.



MOJA RADA: Bitą śmietanę robię z 2 puszek mleczka kokosowego. A dokładnie tylko z gęstej części a resztę zostawiam na smoothie. Do masy serowej nie dodaje słodzików.


SMACZNEGO !