Pomysł na domowy sposób gazowania napoju znalazłam tutaj i postanowiłam stworzyć swój autorski przepis z bąbelkami. Polecam używać drożdży piwnych, bo inne jednak pozostawiają swój charakterystyczny smak - sprawdzone (chyba, że ktoś właśnie lubi ten posmak ;) ). Napój jest orzeźwiający i smaczny. Bąbelki szybciej ulatniają się niż w kupowanych w sklepie gazowanych wodach, ale jest ich więcej. Szkoda, że ciężko je ująć na zdjęciu, ale troszkę widać jak napój musuje, a właściwie to najlepiej spróbować samemu i zobaczyć na żywo - satysfakcja gwarantowana ;)
12.06.2015 AKTUALIZACJA - Mój napój wygrał akcję kulinarną "Przepis na ziołowe orzeźwienie" na Durszlak.pl organizowaną przez firmę Posti. W takim razie jeszcze bardziej zachęcam do wypróbowania przepisu ;)
- 800 g melona
- 2 brzoskwinie
- 2 torebki herbaty - melisa Posti
- sok wyciśnięty z połowy cytryny
- 6 łyżek cukru
- 1/4 łyżeczki drożdży piwnych
- plastikowa butelka z zakrętką
Przygotowanie:
Melona oraz brzoskwinie obieramy, pozbywamy się pestek i kroimy w kostkę. Wrzucamy do garnka, wlewamy sok z cytryny, dodajemy cukier i wrzucamy torebki z melisą. Zalewamy wszystko wrzątkiem, tyle żeby woda zakryła owoce, około 300 ml, a następnie mieszamy i odstawiamy na około 15 minut.
Po tym czasie wyciągamy torebki melisy, blendujemy wszystko i przecedzamy przez sitko o drobnych oczkach, dzięki temu napój jest bardziej klarowny oraz pozbywamy się ewentualnie pozostawionych pestek. Całość przelewamy do plastikowej butelki, dodajemy drożdże. Butelkę delikatnie zgniatamy i mocno zakręcamy, po czym stawiamy w pokojowej temperaturze na około 8 godzin. Kiedy butelka będzie twarda należy przełożyć ją do lodówki, aby zakończyć gwałtowną fermentacje i żeby całość nam nie wybuchła (ryzyko jest minimalne ;) ).
Napój schładzamy i możemy podać z kostkami lodu.
Smacznego ;)
Fajny ten napój :) Ja ostatnio dorwałem starą książkę kucharską i pełno w niej napojów na bazie drożdży zwykłych właśnie, więc jak będę robił to zamienię na piwne.
OdpowiedzUsuńJeśli w tym przepisie drożdże piwne dobrze wypadły to pewnie w innych napojach też będą lepiej się sprawdzały niż te zwykłe :)
UsuńJoasiu fajna propozycja. Pamiętam moja mama robiła masę różnych napojów właśnie na bazie drożdży.
OdpowiedzUsuńMamy wiedzą co dobre :) Z pewnością to nie jest mój ostatni napój na bazie drożdży.
UsuńFajny pomysł, nie testowałam jeszcze :-) a takiego napoju chętnie bym spróbowała.
OdpowiedzUsuńChętnie poznałbym też jakieś przepisy na kawę, na przykład mrożoną. Na razie dowiaduję się o paleniu kawy i jej gatunkach (zobacz więcej), ale chętnie przełożyłbym zdobywaną wiedzę również na praktykę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!