czwartek, 4 września 2014

Sernik na zimno z wiśniami

Lekki śmietankowy sernik na zimno na ciasteczkowym, maślanym spodzie z wiśniami. Podobny do tego z jeżynami.


SKŁADNIKI:

Ciasteczkowy spód: 
  • 250 g herbatników maślanych 
  • 75 g masła 
  • 2 łyżki mleka 
Masa serowa: 
  • 30% śmietana 330 ml
  • 500 g serka mascarpone 
  • 3 łyżeczki żelatyna
  • cukier waniliowy
  • 3 łyżki cukru pudru 
Wierzch ciasta:
  • 1 kg wiśni 
  • cukier waniliowy 
  • płaska łyżka mąki ziemniaczanej 
  • 2 łyżki cukru pudru 

Rozkruszamy dokładnie wszystkie ciastka (można użyć do tego blendera). Rozpuszczone masło mieszamy z ciastkami i dodajemy 2 łyżki mleka. Ugniatamy spód ciasteczkowy w okrągłej formie. Wstawiamy do lodówki na 15 minut. W tym czasie w 1/4 szklanki gorącej wody rozpuszczamy 3 łyżeczki żelatyny (musi być dobrze wymieszane i bez gródek) i odstawiamy do przestygnięcia co jakiś czas mieszając (gdy żelatyna będzie dodawana do kremu nie może być gorąca ani zimna, najlepiej gdyby była lekko ciepła lub letnia). Ubijamy śmietanę 30% wraz z cukrem pudrem i cukrem waniliowym na najwyższych obrotach około 4-5 minut. Zmniejszamy obroty i dodajemy po 1 łyżce serek mascarpone. Powoli wlewamy rozpuszczoną żelatynę. Krótko miksujemy. Wylewamy serową masę na spód ciasteczkowy i wkładamy do lodówki na około 2 godziny.

Z 1 kg wiśni odkładamy około 10 sztuk. Resztę drylujemy. Wydrylowane wiśnie wrzucamy do garnka i gotujemy na małym ogniu około 10 minut co jakiś czas mieszając. Można odrobinę podlać wodą. Po tym czasie dodajemy cukier waniliowy i cukier puder. Należy frużelinę spróbować i dosłodzić jeśli jest taka potrzeba, pamiętając o tym że krem sernikowy jest dość słodki. Wiśnie powinny mieć lekko kwaskowy posmak. Mieszamy wszystko razem i dodajemy mąkę ziemniaczaną i dość szybkimi ruchami mieszamy masę. Powinna się zrobić bardziej gęsta. Gotujemy jeszcze przez 2 minuty. Zdejmujemy z ognia i studzimy. Wystudzone wiśnie wykładamy na masę sernikową i wkładamy znów do lodówki na minimum 2 godziny, a najlepiej całą noc. Przed podaniem dekorujemy całymi wiśniami i miętą. 





10 komentarzy:

  1. Ciekawe,obecny był degustator,albo degustatorka? :)Masz wyjątkowe zdolności,a jak równiutko ułożone te wiśnie...Jak czyściutko wokoło,jestem pod wielkim wrażeniem.Uwielbiam tego bloga.(dlatego,że ciągle czymś zaskakujesz,po cebulkowych krążkach i ich wykonaniu,myslałem,że nic już mnie nie zaskoczy ,wzrok skupił się na tym serniku.Niestety ja,jako facet ciasta moge tylko oceniać,ponieważ piec nie potrafię.Nie będę próbował piec,w przeciwieństwie do gotowania,ale ocenić mogę.Gratulacje...
    Na pewno musiałaś poświęcić duzo czasu na tak wykwintny deser,mam nadzieję,żę najbliższe osoby są z Ciebie dumne
    A jeżeli smakowało,tak,jak wyglądało...
    Pozdrawiam
    Mateusz

    OdpowiedzUsuń
  2. A czy można użyć wiśni ze słoika ? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można zamiast robić samemu frużelinę z wiśni, kupić taką w puszcze. Jest równie smaczna, a w okresie zimowym, niezastąpiona. Wiśni ze słoika nie polecam bo występują one raczej w zalewie, więc nie trzymałyby się tak jak powinny i spłynęłyby z ciasta. Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Czy tutaj jest zrobione ciasto z podwójnej ilości składników ? bardzo wysokie i pięknie się prezentuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zdjęciu ciasto zrobione jest z pojedynczej porcji, takiej jaka podana jest w składnikach :) Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Planuje na weekend zrobić ten serniczek, ale chciałbym się zapytać jaka jest średnica tortownicy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Użyłam blachy o średnicy 21 cm. Można użyć o 2 cm większej. Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Dziękuję ślicznie za odpowiedź, pozdrawiam

      Usuń
  5. Czy można użyć mrożonych wiśni?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ale najpierw należy je rozmrozić. Można też użyć gotowej frużeliny wiśniowej z puszki. :)

      Usuń