Zielony rosół :-)



Bardzo często gotuje zupki, bo bardzo je lubimy. Lubię zupy lekkie i bez mięsa, więc nie gotuje zup na mięsie ani kostkach, dodaje dużo warzyw dla smaku i robię własną vegetę. Nie używam chemii, jaką są przesiąknięte kostki rosołowe w sklepach i przyprawy typu warzywko czy vegeta.


Tak więc mój rosół jest mocno warzywny i zielony :-) Mój syn nie lubi pływającej zieleniny, tak więc ją miksuje, aby przemycić smak i wtedy wszystko zjada ze smakiem i na zdrowie.

Zapraszam do wypróbowania mojego zielonego rosołu.



Składniki:

- mała cukinia - ja miałam jeszcze mrożoną
- por
- 1 cebula
- 2 pietruszki
- 1 mały seler
- natka pietruszki i koper - po dużej garści - ja mam mrożone
- liść lubczyku
- 2 liście laurowe
- 450 g mieszanki marchewka z groszkiem
- makaron spaghetti
- vegeta własnej produkcji
- sól i pieprz do smaku


Wykonanie:

Do wody wrzucamy pokrojoną cukinie, por w całości, pokrojoną pietruszkę i seler, cebulę, natkę pietruszki, koper, lubczyk, liście laurowe i łyżkę vegety własnej produkcji. Gotujemy pod przykryciem na małym ogniu do miękkości.

Następnie wyciągamy por i liście laurowe (ja wyrzucam) i miksujemy wszystko na krem.

Dolewamy wody i wrzucamy mieszankę marchewki z groszkiem i gotujemy chwilkę, następnie wrzucamy połamany makaron i gotujemy.

Przyprawiamy do smaku.

Smacznego :-)





Komentarze

  1. ja znowu każdą zupę gotuję na mięsie bo mój mięsożerca by nie zjadł :) bardzo apetyczna ta Twoja zupka :) lubię zielony groszek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzisz a z kolei mój mięsa z zupy nie tknie :-) polecam. Rosołek wyszedł przepyszny i zdrowy :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. powie ze ciekawa propzycja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sprytne z tym miksowaniem ;) ale czego nie robi się, aby dziecku przemycic po cichu witaminki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba sobie jakoś radzić Justynko :-) mój Junior lubi warzywa ale pływająca pietruszka czy koper nie przejdzie :-)

      Usuń
  5. jestem w szoku moja siostra nie lubi tradycyjnego rosołu mam teraz idealny zamiennik i jej uśmiech na twarzy dziękuje Tobie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu bardzo się cieszę. Smacznego :-) pozdrawiam cieplutko Ciebie i Siostrę :-)

      Usuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.