3.06.2014

Krem czekoladowy do kanapek, naleśników, tortów...


Witam wreszcie słonecznie :)
Gotuję cały czas ale nie ma światła do zdjęć, dlatego rzadko się dzielę przepisami.
Gdyby jednak dopadła Was jeszcze raz taka szarzyzna jak ostatnio, to polecam poniższy krem czekoladowy, coś jak nutella ale przynajmniej wiadomo, co jest w środku i czujemy się trochę usprawiedliwieni objadając się, bądź co bądź czekoladą :)

Na duży słoik 400 ml potrzebujemy:

1 garść orzechów laskowych
1 garść orzechów włoskich
3 płaskie łyżki oleju kokosowego
100 gorzkiej czekolady dobrej jakości
2 łyżki miodu
10 niesiarkowanych daktyli
kieliszek ekstraktu waniliowego (lub ziarenka wanilii)
100 g sera sojowego tofu


Orzechy wrzuciłam do blendera i zmieliłam.
Musicie wyczuć moment, gdy już nie będą drobniejsze bo chwilę potem zacznie się robić z nich masło orzechowe a tego akurat w tym wypadku nie chcemy. Potrwa to chwilę.
Wyjęłam orzechy a na ich miejsce wrzuciłam do blendera daktyle, miód, ekstrakt i roztopioną na parze
z olejem kokosowym, płynną czekoladę. Zmiksowałam na gładką masę, dodałam zmielone orzechy i tofu, które nadaje bardzo kremową konsystencję naszej "nutelli".
Gotowe :)


Można używać tego kremu na kanapki, naleśniki, do owsianek, do przekładania ciast,
nie popłynie nawet w temperaturze pokojowej.


Obiecuję, że na blogu pojawi się jeszcze jedna wersja kremu czekoladowego.
Ten z uwagi na tofu trzeba trzymać w lodówce i pamiętać, by wyjąć go chwilę przed jedzeniem bo dodatek czekolady powoduje, że trochę twardnieje pod wpływem zimna.
U nas przetrzymał się bez problemu przez kilka dni. Nie wiem, jak dłużej bo zniknął po tym czasie.
Chciałabym jeszcze zrobić taką wersję, której nie trzeba trzymać w lodówce bo takie kremy najbardziej mi smakują w temperaturze pokojowej. 
Miłego dnia !

6 komentarzy:

  1. Takie domowe słodkości popieramy! :D
    Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pyszne i zdrowe bez chemii coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł! Mniam <3 Chociaż nigdy takich kremów do nutelli nie porównuję, bo szczerze mówiąc jeszcze nie udało mi się jeść zdrowego kremu a'la nutella, który by ją wyraźnie przypominał :P
    I najlepiej chyba smakuje palcem ze słoika nie? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że palcem :D Pam będę dążyć do tej idealnej wersji, mam kilka pomysłów ale wiadomo, co podróbka to podróbka ;) Ja już nawet nie kupuję oryginalnej bo to się źle kończy dla mojej talii :P

      Usuń

Miło, jeśli zostawisz coś od siebie w postaci komentarza :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...