Fit/lekkie

Fritatta z kalafiora

30 maja 2018

Nazwałam ten przepis: frittata z kalafiora chociaż sama do końca nie wiem jak określić ten przepis! W oryginalnym przepisie, który widziałam na krótkim filmiku wideo jest to chleb kalafiorowy. Nie do końca odpowiada mi takie nazewnictwo i myślę, że zupełnie nie oddaje tej przekąski.

A co właściwie tu mamy? Delikatnie wyczuwalny smak kalafiora i parmezanu. Trochę pieprzny i słonawy, zdecydowanie wytrawny smak. Po posmakowaniu tej frittaty pomyślałam, że można było dodać do środka np. posiekane suszone pomidory czy oliwki. Może odrobina sera mozzarella pomiędzy warstwami zapiekanki? Dobrze by było przełamać ten smak mocnym i wyrazistym dodatkiem. Jest też opcja podania tej frittaty z kalafiora z ulubionymi składnikami takimi jak: plastry awokado, odrobina hummusu czy właśnie pesto lub pasta z oliwek. Placek kalafiorowy jest lekkostrawny i ma mało kalorii, stąd możecie go zajadać na śniadanie czy podwieczorek. Osobiście żałuję, że jest taki miękki – naprawdę myślałam, że można uzyskać konsystencję chleba, ale może zwiększona porcja mąki by w tym pomogła.

Cała blaszka ma 572 kalorie, 38 g tłuszczy, 27 g węglowodanów, 35 g białka!

Składniki:

  • 450 g świeżego kalafiora
  • 2 średnie jajka
  • 40 g parmezanu
  • sól, pieprz
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • 1 ząbek czosnku
  • 15 g mąki kokosowej

 

Kalafiora dzielimy na różyczki, wycinamy twardy środek. Rozdrabniamy mikserem na sypko. Dodajemy do niego 2 jajka, mąkę, sól, pieprz. Parmezan dzielimy na 2 porcje – jedną z nich dodajemy do środka i mieszamy wszystko dokładnie. Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia wykładamy masę kalafiorową, wyrównujemy jej powierzchnię, placek kalafiorowy powinien być grubości ok. 2 cm. Pieczemy ok. 15-20 minut w 180 stopni. Następnie oliwę mieszamy z posiekanym czosnkiem, smarujemy wierzch placka, oprószamy parmezanem. Dopiekamy kolejne 15 minut w 180 stopni. Placek z kalafiora podajemy na ciepło lub zimno.

 

Przeczytaj również

2 komentarze

  • Reply Ewa 19 października 2018 at 09:52

    Ten kalafior chyba obgotowany rozdrabniamy mikserem?

    • Reply Kąsek 24 października 2018 at 09:09

      Nie, surowy 🙂

    Zostaw komentarz