sobota, 21 kwietnia 2018

Z robótkowego archiwum - sweterki Hani i Basi

Przy okazji pozimowego wietrzenia szaf i pawlaczy przejrzałam moje udziergi dla córeczek, 
a co za tym idzie powspominałam oczywiście macierzyńskie chwile,
 gdy stroiłam Hanię i Basię w te bluzeczki i sweterki:))
Tak żal się z tymi "cukiereczkami" rozstać, że zapewne z powrotem trafią na półki
 i będą czekać kolejne lata; może kiedyś córki będą w nie stroić swoje córki
 - wszak moda na dziergane sweterki nie mija:))


















Czasami przedłużałam szydełkowymi bordiurami sweterki kupione w sklepie:



Ulubiona szydełkowa sukienka Hani:


Oczywiście sporo sweterków porozdawałam; te które zostały stanowią
 znikomą część mojej przygody z dzierganiem dla dzieci.

*
Słonecznej niedzieli życzę wszystkim - oby tak nie wiało, jak teraz u nas:)))

6 komentarzy:

  1. Śliczne - małe dzieła sztuki !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne te pastelowe, delikatne wdzianka, sweterki i sukieneczki!
    Masz i zawsze miałaś wspaniałe pomysły robótkowe a te ubranka są tego najlepszym dowodem :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prześliczne małe ciuszki:-)
    Jeśli masz gdzie trzymać, to trzymaj - to miłe pamiątki i piękne wspomnienia, i może faktycznie za jakiś czas będzie się komu w nie przystroić:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie trafiły do pawlacza; będą tam leżeć kolejnych parę lat. Chyba, że oddam swojej małej Bratanicy, Marysieńce:))

      Usuń