Zaufajcie mi: ta mrożona kawa mojito jest punktem zwrotnym w moim myśleniu o kawie. Mięta i kawa? Gdzie byłyście całe moje życie?
Jeśli jesteś kawowym purystą, połączenie kawy i mięty może wydać ci się odjechane o jeden most za daleko. Ja jestem nowa wśród smakoszy będąc do niedawna żlopaczem herbaty. Postanowiłam wyjść z okopów i odwiedzić obóz przeciwnej drużyny i powiem wam – ta drużyna okazała się bardzo przyjazna, co więcej – zostaję na nie wiem jak długo ☕❤.
Mrożona kawa mojito jest dokładnie nie taka jaka się spodziewałam, że będzie. Jest miętowa ale nie w sztuczny, natarczywy sposób. Jest słodka ale tak tylko, tylko, dokładnie tyle ile potrzeba. Ma też lekko kremowy posmak dzięki zabielaczowi do mleka, który używam do kawy od 2-3 tygodni non-stop.
Ogólnie równowaga pomiędzy wszystkimi składnikami dała efekt jakim jest orzeźwiający, prosty i przesympatyczny napój, idealny na lato.
Porozmawiajmy przez chwilę o składnikach: są tak banalnie proste i jest wielce prawdopodobne, że masz je teraz w domu:
- kostki lodu ALBO nawet lepiej, zamrożoną kawę w kostkach – nikt ci nie będzie rozcieńczał twojej ulubionej kawy – mam rację?
- liście mięty – około 15-20 średnich listków – tyle ja używam. Za każdym kolejnym razem możesz dostosować sobie ilość mięty do swoich preferencji.
- zaparzona mocna kawa. Nieco mocniejsza niż pijesz zazwyczaj.
- ulubiony zabielacz do kawy. Polecam coś odrobinę gęstszego niż zwykłe mleko. Np. mleko zagęszczone.
Jeżeli czytaliście mój ostatni wpis o popisowej mrożonej kawie to wiecie, że conajmniej 3 z tych składników możecie mieć w lodówce przez całe lato i robić mrożoną kawę w tempie z jakim Lewandowski przebiega boisko (czy ktoś oglądał dzisiejszy mecz Polska-Senegal?). W każdym razie – szybko!
Jestem zauroczona tą wersją kawy i zdecydowanie będę ją robić przez całe lato.
- 300 ml mocnej kawy zaparzonej wg twojego ulubionego sposobu
- około 15 sporych listków mięty
- około 6-8 kostek lodu bądź mrożonych kostek kawy
- ulubiony zabielacz do kawy (ok 100-150 ml) jeśli twój zabielacz jest słodki to nie musisz już dosładzać całości. Jeśli jednak potrzebujesz - dosłodź zaparzoną kawę np. ksylitolem. Ksyliol nie rozpuści się tak dobrze w zimnym napoju i kawa będzie niesmaczna.
- Zaparz kawę i odstaw do ostygnięcia.
- W dużej szklance bądź słoiku ułóż liście mięty i pougniataj je nieco rączką drewnianej łyżki. Chodzi o to aby mięta uwolniła olejki eteryczne natomiast nie o to aby porwać liście.
- Do szklanki/słoika wkładamy kostki lodu i zalewamy kawą do ⅘ wysokości naczynia.
- Następnie dolewamy zabielacz - np. mleko skondensowane niesłodzone i wszystko dobrze mieszamy.
- Podajemy z rurką do napojów i kilkoma świeżymi listkami mięty.
(1) Comment