O szczebel za wysoko

Kariera zawodowa to czynnik, który niejednemu z nas spędza sen z powiek. Powszechnie przyjęto, że kariera powinna rozwijać się utartą drogą. Zaczynasz od pracy na szeregowym stanowisku, gdy zdobędziesz trochę doświadczenia awansujesz do bardziej wymagającej roli, następnie obejmujesz stanowisko kierownicze i zarządzasz grupą osób. Gdy masz trochę szczęścia, dobrych kontaktów i osiągnięcia na swoim koncie wspinasz się jeszcze wyżej, aż w końcu zapominasz , co mogą robić szeregowi pracownicy.

Tymczasem…

System ten jest wadliwy i opiera się na trzech fałszywych założeniach:

  • każdy kolejny szczebel kariery to trochę bardziej skomplikowana wersja poprzedniego – jeżeli osiągnąłeś doskonałość na jednym szczeblu, to po krótkim szkoleniu z pewnością osiągniesz też na kolejnym;
  • prestiż przypisywany wyłącznie rolom z najwyższych szczebli rodzi konflikty i niezdrową konkurencję, w której więcej jest przegranych niż wygranych, a do wyścigu stają także Ci, którzy są najbardziej wartościowi w roli, którą obecnie pełnią;
  • różnorodne doświadczenia czynią człowieka bardziej atrakcyjnym – siłą sprawczą kariery pracownika są dobrze sprzedające się umiejętności i doświadczenia, a nie wrodzony talent.

Bohaterem możesz być w każdej roli

Wyobraź sobie, że jesteś pielęgniarką, która uwielbia kontakt z pacjentem. To on napędza Cię do pracy i nadaje jej sens. Ponieważ wyróżniasz się na tle innych szef proponuje Ci wyższe stanowisko – przełożonej. Dla Ciebie oznacza to, że w dużej mierze będziesz zajmować się wypełnianiem dokumentów, a praca z pacjentem będzie tylko marginalną częścią Twoich obowiązków. Czy nadal ta praca będzie dla Ciebie satysfakcjonująca? Czy dalej będziesz mogła wykorzystywać swój naturalny talent? Czy odnajdziesz się w roli przełożonej?

Najlepsi menedżerowie wiedzą, że obsadzenie pracownika w odpowiedniej roli, z wykorzystaniem jego naturalnych talentów, jest kluczem do sukcesu zarówno firmy jak i samego pracownika.

Co robią najlepsze firmy?

Stosują nieco zmodyfikowaną ścieżkę kariery. W każdej roli, choćby był to szeregowy pracownik możesz zostać wybitnym specjalistą. Jedynym bodźcem motywacyjnym nie jest już wyłącznie aspekt finansowy, ponieważ stosuje się tzw. zachodzenie na siebie przedziałów płacowych. W praktyce oznacza to, że jako najlepszy kelner możesz zarabiać więcej niż Twój przeciętny kierownik.

Jaki to niesie za sobą skutek? Przede wszystkim taki, że nadal możesz robić to, co lubisz i w czym jesteś najlepszy bez uszczerbku na Twoich zarobkach, czy szacunku do pełnionej przez Ciebie roli. Całą swoją energię skupiasz na pracy, którą lubisz, zamiast na wyścigu po stanowisko,  które w dłuższej perspektywie nie przyniesie Ci satysfakcji.

Laurence Peter w swojej książce  ” Zasada Petera” z 1969 roku ostrzegał, że tradycyjna ścieżka kariery, w trakcie której nie zadajemy sobie żadnych pytań o własne talenty, prędzej czy później każdą promowaną osobę doprowadzi na poziom jej niekompetencji. Na szczęście najlepsi menedżerowie wzięli sobie te słowa do serca i łamiąc wszelkie konwencjonalne mądrości, skupiają się przede wszystkim na wydobyciu i rozwijaniu naturalnych talentów swoich podwładnych.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat motywowania pracowników, wspierania ich i roli menedżera polecam Ci fantastyczną książkę Marcusa Buckinghama i Curta Coffmana – Po pierwsze: złam wszelkie zasady.

*******************

A jak Ty postrzegasz swoją karierę zawodową?

12 myśli w temacie “O szczebel za wysoko

Add yours

  1. System opisany powyżej przemawia do mnie. Każdy z nas ma predyspozycje do wykonywania konkretnych zawodów. Obsadzenie pracownika niezgodnie z jego kompetencjami spowoduje straty zarówno dla pracownika jak i pracodawcy.
    Świetnie napisane.

    Polubione przez 1 osoba

  2. Popieram, lepiej robić to co się lubi i mieć frajdę z pracy 🙂 A klasyczny model kariery zawodowej jest przestarzały, w dzisiejszych czasach lepiej żyje się freelancerom.

    Polubione przez 1 osoba

  3. Ciekawe podejście. Rzeczywiście czasem decydujemy się na awans tylko ze względu na pieniądze i prestiż, a czasem taka praca wcale nie jest dla nas najlepsza i po prostu się w niej męczymy. Szkoda, że takiej strategii nie stosuje się w każdej firmie :/

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz

Create a website or blog at WordPress.com

Up ↑