Kolejny rok z rzędu, chcę przygotować moim bliskim coś niepowtarzalnego, prosto z serca. W zeszłym roku były to wielkie słoiki z gotową mieszanką na ciasteczka z żurawiną i białą czekoladą, do których wystarczyło dodać tylko jajka i masło. W tym roku zaś, wpadłam na pomysł domowego likieru. Wszystko za sprawą, dostępnych wszędzie, pięknych pojemników i buteleczek. Zapomniałam już jakie to łatwe.. dlatego postanowiłam, że będę przyrządzać likiery o wiele częściej. Mam nadzieję, że mój pomysł na prezent spodoba się również Wam i wykorzystacie go nieraz! Likier jest odpowiednio gęsty i sprawdzi się równie wyśmienicie jako polewa do deserów.
Składniki:
– 1 puszka mleka zagęszczonego słodzonego
– 200ml mleka
– 200ml spirytusu
– 2-3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
*opcjonalnie: 100ml przegotowanej wody
Puszkę mleka gotujemy ok. 1,5h na małym ogniu tak, by była cała zanurzona w wodzie. W garnuszku podgrzewamy mleko, dodajemy kawę i mieszamy. Dodajemy ugotowane mleko skondensowane, podgrzewamy aż składniki się połączą i studzimy. Do wystudzonej masy dolewamy powoli spirytus, ciągle mieszając. Tak przygotowany likier odstawiamy na godzinę do lodówki, aż się przegryzie i próbujemy. Jeśli likier jest za mocny dodajemy 100ml przegotowanej wody i ponownie umieszczamy w lodówce. Tak przygotowany likier przelewamy do wyparzonych buteleczek i przechowujemy w lodówce.
Smacznego!
Ale słodkości! Na ogól nie przepadam za likierami, ale myślę, że do dobrego ciacha w Święta… super sprawa 🙂
Całe święta bym to popijała, aż do Nowego Roku 😉 Wesołych Świąt
wygląda, że to mega proste 😉