Kotlety mielone, czyli szaleństwo mamy pod nieobecność dzieci

Judyta
Obiad
14.08.2018 15:01
Kotlety mielone, czyli szaleństwo mamy pod nieobecność dzieci

Można się troszkę odgruzować, iść do fryzjera, kosmetyczki, poczytać książkę od dawna odkładaną na wolną chwilę, obejrzeć film i żreć chipsy (na co dzień zabronione), wyjść na miasto, na spacer, na piwo, na kawę i zobaczyć jak ludzie wyglądają (uwielbiam i właśnie dzisiaj się wybieram), na rower, albo iść do klubu i tańczyć do białego rana, a co?! Lista zakupów: mięso mielone 500 g. duża cebula bułka tarta 1 szklanka 2 jajka 2 łyżki mleka sól pieprz olej do smażenia Przygotowanie: cebulę obieramy i drobno siekamy mięso wkładamy do miski mieszamy mięso z cebulą, dodajemy 2 łyżki bułki tartej (kotlety będą miękkie), jajko, sól i pieprz do smaku na płaskim talerzu roztrzepujemy jajko z mlekiem wysypujemy na drugi talerz pozostałą część bułki tartej rozgrzewamy olej na patelni w ilości takiej, by sięgał co najmniej 1/3 grubości kotleta. formujemy dłonią nieduże, owalne kotlety lekko spłaszczając je od góry i od dołu (można też to robić na deseczce wyrównując kotlety nożem) obtaczamy w bułce, jajku i z powrotem w bułce smażymy na gorącym tłuszczu, na niewielkim ogniu obracając, gdy jedna strona się zrumieni. A kocham je w każdej postaci: na gorąco prosto po usmażeniu z chrupiącą skórką, na zimno kradzione z lodówki i w kanapkach, a nawet duszone w sosie własnym (te najmniej chyba). Podajemy tak jak lubimy, ale najlepiej w towarzystwie jakiejś wyrazistej w smaku surówki (w piątek podrzucę przepis na jedną z nich) i ziemniaczków z wody, posypanych koperkiem i polanych tłuszczykiem z kotletów. Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni, gdy nie ma w domu dzieci to jesteśmy niegrzeczni… Ponieważ nie bardzo mi się chce gotować na kilka garnków, nie jem moich pyszotek przez większość roku. Tak, tak kotlety mielone to mój rarytas, który jadam prawie tylko wtedy, gdy nie ma moich dziewczynek w domu. Oczywiście to nie jedyna przyjemność jaką sobie sprawiam, gdy moje najkochańsze są na wakacjach. Na prawdę dadzą sobie radę, a brak wiadomości od nich to dobra wiadomość. A na poważnie myślę, że warto ten czas wykorzystać dla siebie. Porcja na 4 osoby

➡️ Po więcej informacji i kontakt z autorem zapraszamy pod adres: http://myslipotarganej.pl/kotlety-mielone-czyli-szalenstwo-mamy-pod-nieobecnosc-dzieci/