1. Składniki na spód: Suche: 1/2 szklanki mąki owsianej 1/4 szklanki mąki kokosowej 2 łyżki kakao w proszku 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia 2 łyżki ksylitolu 1 łyżka siemienia lnianego mielonego Mokre: 2 łyżki mleka roślinnego (u mnie kokosowe) 1/4 szklanki miodu 30 g czekolady gorzkiej minimum 70% kakao 2 łyżki oleju kokosowego 2 łyżki tartej czekolady 2. 2 łyżki mąki kokosowej 2 łyżki oleju kokosowego 4 – 5 łyżek ksylitolu 7-10 kropli aromatu miętowego do ciast 4 łyżki soku z limonki 3. Ciasto składa się ze spodu czekoladowego, z masy serowej (z tofu) barwionej sokiem ze szpinaku i mięty oraz z polewy czekoladowej na wierzchu. 4. Polewa czekoladowa: 50 g gorzkiej czekolady rozpuść i wymieszaj w rondelku z małą łyżeczką oleju kokosowego (na małym ogniu, nie dopuść do wrzenia). Barwnik ze szpinaku i mięty można zastąpić zwykłym spożywczym barwnikiem w proszku, ale wtedy musimy pamiętać o dodaniu kilku łyżek wody i dodatkowej ilości aromatu miętowego do masy serowej. Barwnik miętowy do masy serowej: garść liści świeżej mięty 20 g szpinaku 4 łyżki wody Wszystko zmiksuj blenderem/malakserem i przepuść przez gazę. Masa z tofu: 250 g tofu naturalnego (użyłam tofu naturalnego Polsoi) Jest z nim trochę zabawy, ale jeśli chcecie możecie pójść na skróty omijając etap robienia barwnika (patrz wskazówki na końcu przepisu). Konsystencja polewy czekoladowej w dużej mierze zależy od użytej czekolady – niektóre łatwo roztopić, do innych trzeba dodać nieco więcej oleju kokosowego. 8. Piecz przez około 35-40 minut, aż masa z tofu będzie zwarta. 9. Wskazówki: Masa z tofu musi być możliwie jak najbardziej gładka, grudki psują smak. Wyrównaj a następnie wyłóż na to masę z tofu. Delikatnie wyciśnij nadmiar wody z tofu, wrzuć ser do blendera. 4. Mokre składniki z rondla wlej do suchych i połącz wszystko rękoma.
