"Zabrała moją 4-letnią córkę na pogrzeb". Dziecko budzi się z płaczem, a babcia nie widzi problemu

Agnieszka
Styl życia
04.04.2024 11:55
"Zabrała moją 4-letnią córkę na pogrzeb". Dziecko budzi się z płaczem, a babcia nie widzi problemu

“Moja czteroletnia córka Kasia od zawsze miała świetny kontakt z moją mamą. Często spędzają razem weekendy i nigdy nie miałyśmy z mamą żadnych problemów. Do czasu, aż moja córka wróciła od babci i zaczęła zadawać dziwne pytania…” 

“Kasia świetnie dogaduje się z babcią”

Kasia jakiś czas temu spędziła u babci cztery dni. Pojechałam z mężem na długi weekend we dwoje i jak zwykle Kasię porzuciliśmy do mojej mamy. Mają ze sobą świetny kontakt i kochają spędzać ze sobą czas. 

Z jednej strony bardzo się cieszę z ich relacji, ale z drugiej strony babcia trochę Kasię rozpieszcza. 

W każdym razie, chciałam opowiedzieć o jednej dziwnej sytuacji.

“Niepokojące pytania po weekendzie u babci”

Gdy Kasia wróciła z długiego weekendu u babci, zaczęła zadawać mi dziwne pytania. Zaczęła od tego, że nie chce być zakopana na cmentarzu i pytała, kiedy ja umrę i pójdę do nieba. Była wyraźnie zaniepokojona i przestraszona tą perspektywą.

Zdziwiłam się, bo z mężem nigdy jeszcze nie poruszaliśmy z nią tematu śmierci. Zastanawiałam się więc, skąd wzięła te dziwne pytania. 

Pewnej nocy obudziła się nawet z płaczem i zaczęła krzyczeć, że nie chce, żeby babcia umarła bo ona nie będzie chciała odwiedzać jej na cmentarzu.

Wszystko zaczęło się po powrocie od babci, więc od razu przyszło mi do głowy, aby ją zapytać o dziwne zachowanie Kasi. To był strzał w dziesiątkę”. 

“Zabrała moją 4-letnią córkę na pogrzeb i nagadała jej głupot”

W rozmowie przez telefon z moją mamą okazało się, że zabrała ona Kasię na pogrzeb jej sąsiadki, które zmarła nagle…Bez mojej zgody i wiedzy. W trakcie całej ceremonii opowiadała Kasi, co właśnie się dzieje, że koleżanka zmarła, teraz jest zakopywana w ziemi, a na koniec pójdzie do nieba.

Mało tego. Po pogrzebie moja mama zaczęła Kasi tłumaczyć, że ona też niedługo umrze i pójdzie do nieba i czeka to każdego z nas.

Wyprowadziło mnie to z równowagi. Zaczęłyśmy się kłócić, bo mama uważa, że nic złego nie zrobiła. Gdy wytłumaczyłam jej, że Kasia budzi się w nocy z płaczem i boi się, że wszyscy umrą, to stwierdziła, że dziecko powinno jak najszybciej się o tym dowiedzieć.

Nie mogłam już słuchać jej wywodów i wykrzyczałam, że więcej nie zobaczy Kasi na oczy…potem rzuciłam telefonem w ścianę. Nigdy nie byłam aż tak zła na mamę, jak wtedy…

“Przesadziłam?”

Zdaję sobie sprawę z tego, że prędzej, czy później z dzieckiem należy rozmawiać na temat śmierci. Ale to ja i mój mąż powinniśmy zdecydować o tym, kiedy i w jaki sposób to zrobimy.

Z drugiej strony, czy ta sytuacja to rzeczywiście powód do aż takiej kłótni z mamą? W następną niedzielę jedziemy do niej na obiad. Nie wiem czy stać przy swoim, czy może spróbować jakoś zapomnieć o tej sytuacji i iść dalej? 

Od redakcji:

Dlaczego to rodzice, czyli najbliższe osoby powinny poruszać z dzieckiem temat śmierci? 

Poruszanie tematu śmierci z dzieckiem jest delikatną kwestią, która wymaga odpowiedniego podejścia i wrażliwości. Rodzice, jako najbliższe i najbardziej zaufane osoby w życiu dziecka, mają kluczową rolę w przekazywaniu wiedzy na temat trudnych aspektów życia, w tym śmierci. Oto kilka powodów, dla których to rodzice powinni zdecydować, kiedy i w jaki sposób poruszyć ten temat:

  1. Znajomość dziecka - Rodzice najlepiej znają swoje dziecko, jego osobowość, poziom dojrzałości emocjonalnej oraz sposób reagowania na trudne sytuacje. Dzięki temu mogą dostosować sposób przekazu do indywidualnych potrzeb dziecka.

  2. Bezpieczeństwo emocjonalne - Rozmowa o śmierci może wywołać silne emocje. Rodzice mogą zapewnić dziecku bezpieczną przestrzeń, w której będzie się czuło komfortowo, wyrażając swoje uczucia i zadając pytania.

  3. Budowanie zaufania - Dzieląc się z dzieckiem trudnymi tematami, rodzice wzmacniają wzajemne zaufanie. Dziecko uczy się, że może polegać na swoich opiekunach także w kwestiach, które są skomplikowane lub niepokojące.

  4. Przekazywanie wartości - Śmierć to nie tylko biologiczny koniec życia, ale również temat głęboko osadzony w kulturze, religii i filozofii. Rodzice mogą przekazać dziecku swoje wartości i przekonania dotyczące tego, co dzieje się po śmierci, kształtując jego światopogląd.

  5. Wsparcie w rozwoju - Zrozumienie śmierci jest częścią rozwoju emocjonalnego dziecka. Rodzice, prowadząc rozmowę w odpowiednim dla dziecka momencie, mogą wspierać ten proces, pomagając mu radzić sobie z lękiem i niepewnością.

Drogie Czytelniczki i Czytelnicy, jeśli borykacie się z podobnymi dylematami lub innymi problemami, które chcielibyście podzielić się z nami, zachęcamy do napisania na adres [email protected] pełną anonimowość i dyskrecję. Pamiętajcie, że dzielenie się swoimi uczuciami i doświadczeniami może być pierwszym krokiem do znalezienia odpowiedzi i wsparcia. Jesteśmy tu dla Was, by słuchać, doradzać i inspirować.

Kluczowe Punkty
  • Kobieta zostawiła córkę u babci na długi weekend
  • Dziewczynka po powrocie zaczęła zadawać dziwne pytania dotyczące śmierci, które zaniepokoiły matkę
  • Okazało się, że babcia zabrała dziecko na pogrzeb i rozmawiała z nią na temat śmierci
  • Mama dziecka zareagowała bardzo emocjonalnie, twierdząc, że to ona powinna decydować kiedy i jak poruszyć ten temat
  • Autorzy artykułu podkreślają, dlaczego to rodzice powinni rozmawiać z dziećmi o śmierci: znają dziecko najlepiej, zapewniają bezpieczeństwo emocjonalne, budują zaufanie, przekazują wartości i wspierają rozwój
Zostań z nami
Pobierz naszą aplikację mobilną