Nowela prawa oświatowego zakłada zmiany dotyczące prowadzenia lekcji przez organizacje pozarządowe. Dziś przedstawimy najważniejsze kwestie.
Rewolucja w prawie oświatowym
Do sejmu wrócił projekt obywatelski zwany „Lex Czarnek 3.0”. Przypomnimy, że jest to trzecia próba ograniczenia współpracy między organizacjami społecznymi i szkołami.
Dwie pierwsze zostały odrzucone przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Po wdrożeniu zmian prowadzenie lekcji przez organizację pozarządową będzie musiało uzyskać pozytywną opinią rady rodziców i rady placówki.
Ponadto będzie konieczne poinformowanie organu prowadzącego i kuratora oświaty.
Do dyrektora będzie musiała wpłynąć elektroniczna lub papierowa informacja dotycząca opisu dotychczasowej działalności organizacji. W dokumencie będą musiały być zwarte również cele i treści, które będą realizowane w szkole. W treści ma się tez pojawić opis materiałów, które są wykorzystywane do realizacji celów.
Dyrektor szkoły będzie zwracał się do rady szkoły i rady rodziców o wyrażenie opinii.
O zgłoszeniu należy będzie poinformować również właściwy organ nadzoru pedagogicznego oraz organ prowadzący szkołę.
Brak pozytywnych opinii uniemożliwi prowadzenie działalności przez stowarzyszenie lub organizację.
Są to główne założenia noweli prawa oświatowego wniesione przez komitet obywatelki. Zmiany zostały poparte przez posłów.
Organizacje protestują przeciw nowym przepisom
Organizacje pozarządowe protestują przeciw przepisom. Uważają, że utrudnią dzieciom i młodzieży dostęp do zajęć, które wzbogacają ofertę szkoły.
Twierdzą, że nastąpi wzrost biurokracji i przybędzie obowiązków dla rady rodziców.
„Organizacje społeczne od 30 lat zmieniają polską szkołę. Dzięki ich aktywności w szkole wprowadzana była metoda projektów, czy ocenianie kształtujące. Organizacje, w czasie wybuchu pandemii pomagały także nauczycielom w realizacji nagłych zadań, związanych ze zdalną edukacją, a kiedy rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę, dały wsparcie tysiącom osób uciekających przed wojną oraz pomogły przygotować się społecznościom szkolnym na przyjęcie dzieci z Ukrainy. Polska edukacja wiele zyskuje na współpracy z organizacjami społeczeństwa obywatelskiego. Nie ma powodu aby tę współpracę ograniczać” - czytamy na stronie amnesty.org.pl
Przeciwko zmianom jest również Społeczne Towarzystwo Oświatowe.
