Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej poleciło wszystkim wojewodom w trybie natychmiastowym przeprowadzenie kontroli we wszystkich Domach Pomocy Społecznej w Polsce.
Wstrząsający reportaż
W poniedziałek Wirtualna Polska opublikowała materiał „Piekło u zakonnic. Bicie, wiązanie, zamykanie w klatce. Horror dzieci w DPS pod Krakowem" dotyczący przypadków znęcania się nad dziećmi, do których miało dochodzić w Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie pod Krakowem.
Dziennikarze Wirtualnej Polski Szymon Jadczak i Dariusz Faron opisali systemową przemoc, do której dochodziło we wspomnianym Domu Pomocy Społecznej. W ośrodku znajdują się dzieci oraz niesamodzielni intelektualnie dorośli. Dom jest prowadzony przez zakon sióstr prezentek. Zakonnice dopuszczały się wobec podopiecznych bicia, zamykania w klatkach, wyzwisk, gróźb oraz wiązania do łóżek
Reakcja Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej
Na doniesienia zareagowało Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. Wiceminister, Stanisław Szwed przekazał, że wydano wszystkim Urzędom Wojewódzkim polecenie przeprowadzenia kontroli Domów Pomocy Społecznej w całej Polsce. Komentował także:
„Sprawa jest bulwersująca, nigdy nie powinno dochodzić do takich sytuacji. Osoby z niepełnosprawnościami muszą być szczególnie chronione. W tej sytuacji zawiódł system kontroli i ostrzegania. Szczegóły sprawdzi prokuratura, bo wiemy, że pojawiały się sygnały o nieprawidłowościach. Kontrolę nad DPS-ami sprawuje Urząd Wojewódzki, wiem, że w tym ośrodku kontrola już trwa. Zobaczymy, gdzie jest przyczyna tego, że informacje o nieprawidłowościach tak późno dotarły do organów ścigania i Urzędu Wojewódzkiego.”
Kontrole w całym kraju
W mediach społecznościowych pojawił się również wpis szefowej resortu, Marleny Maląg:
„Zwróciłam się do wojewodów z prośbą o przeprowadzenie dodatkowych czynności kontrolnych w nadzorowanych przez nich DPS-ach i placówkach całodobowej opieki nad osobami niepełnosprawnymi, chorymi i seniorami.”
Na koniec Stanisław Szwed zadeklarował szybkie działanie:
„To odpowiedź na tę sytuację. Decyzja została już wydana przez minister Marlenę Maląg. Potrzebujemy informacji, czy w innych ośrodkach nie dzieją się podobne rzeczy. Termin jest natychmiastowy, chcemy, żeby kontrola była szybka. Każdy przypadek musi zostać dokładnie zbadany, pod względem odpowiedzialności karnej oraz po to, by stworzyć mechanizmy, by do takich sytuacji nie dochodziło w przyszłości.”
