Oszuści wraz z rozwojem technologii mają coraz większe pole do popisu. Ostatnio pojawił się sposób oszustwa na BLIK-a!
Nowe formy oszustwa
Złodziej nigdy nie śpi, tylko zawsze szuka okazji do oszustwa. W związku z tym my również musimy być czujni i nie wierzyć od razu każdemu i we wszystko. Rozwój Internetu, globalizacja oraz ludzkie wygodnictwo sprawiają, że oszuści mają coraz większe pole manewru. Ostatnim czasie przybywa oszustw na BLIK-a. O co w nim chodzi i jak się przed nim uchronić? Sprawdźcie!
Wyłudzanie danych i pieniędzy
Oszuści wymyślają coraz to nowe sposoby na wyłudzanie od nas pieniędzy czy danych osobistych. Najczęściej dochodzi do tego za pomocą Internetu niż w realnym świecie. Panująca pandemia sprawiła, że jeszcze bardziej musimy mieć się na baczności. Obecnie coraz bardziej znane jest oszustwo na BLIK-a, gdzie otrzymujemy wiadomość SMS z prośbą o odebranie przesłanego przelewu na telefon poprzez kliknięcie przesłanego linka.
Oszustwo na BLIK-a
Przesłana wiadomość SMS ma oczywiście na celu wyłudzenie od nas pieniędzy. Wiadomość sama w sobie jest bardzo prosta i wygląda mniej więcej tak:
"BLIK. Ktoś wysłał ci przelew na telefon 450 zł, skorzystaj z poniższego linku do odbioru środków [LINK]."
Pierwsze takie SMS-y zaczęły przychodzić w okolicy 28 stycznia. Od tej pory zmieniają się lekko linki albo kwoty pieniędzy. Kliknięcie podany link powoduje, że zostaniemy przekierowani do nieprawdziwej bramki płatności. Możemy w niej wybrać swój bank i jeśli się do niego zalogujemy, to internetowi oszuści będą mieli łatwy dostęp do takich naszych danych jak login czy numer PESEL i PIN. To sprawi, że oszuści z łatwością włamią się do naszego banku i zabiorą stamtąd wszystkie pieniądze.
Wyłudzenie na nagrodę za pełne zaszczepienie
Ostatnimi czasu dochodziło również do wyłudzeń również w formie SMS, które oferowały ludziom 300 zł za pełne zaszczepienie się. Była to nagroda za przejście pełnego cyklu szczepień. W przesłanej wiadomości również był link, który przekierowywał na "stronę rządową",, gdzie trzeba było podać swoje hasło do banku. To powodowało, że trafiało ono od razu do oszustów, którzy z chęcią opróżniali konta osób, które dały się nabrać na „nagrodę” za pełne zaszczepienie się.