Kompot z suszonych śliwek

kardamonovy
Przekąski
07.12.2020 10:40
Kompot z suszonych śliwek

I tak jak bez problemu mrozi się różne rzeczy, kompot musiałam zawekować, bo najnormalniej w świecie kończy mi się miejsce w zamrażalniku. Cholera, nie mam miejsca w zamrażalniku… Składniki: 2,5 litra wody 1 kg suszonych śliwek 3 goździki miód/cukier (opcjonalnie) Owoce bardzo dokładnie przepłukujemy, wrzucamy do garnka, zalewamy wodą, dodajemy do nich goździki i gotujemy około 30 minut. Nie wiem czy to jest dziwne, ale rzadko kiedy mam styczność z kompotem z suszonych śliwek. Przy okazji świąt, zawsze pijałam kompot z mieszanych owoców, gdziekolwiek bym w sumie nie była. , przepis na makiełki także pojawi się w tym roku na blogu. Mam nadzieję, że nic z nim się nie stanie. Pierwszy raz kompot z suszonych śliwek piłam w domu rodzinnym mojego męża. Nie lubię jednak zabierać sobie przyjemności jedzenia potraw świątecznych wtedy, kiedy jest na to pora. Ilość goździków też była ok, nie były bardzo wyczuwalne, ale nuda gdzieś tam się przebijała. Ale nie jest tak dobry jak z owoców mieszanych. Nic na to nie poradzę, chociaż mam świadomość tego, że ludzie mają różne gusta. Śliwki ugotowałam, odcedziłam, spróbowałam i okazało się, że kompot jest bardzo słodki. W zeszłym roku zamroziłam niewielką salaterkę z makiełkami i zjadłam je jakoś pod koniec stycznia. Nawet nie wiedziałam, że robi się też tę drugą wersję. Balkon na razie odpada – dziś np. było 10 stopni w ciągu dnia. Makiełki jem w Wigilię, dzień po, trzy dni po. Mój jest taki, że wolę kompot mieszany.

➡️ Po więcej informacji i kontakt z autorem zapraszamy pod adres: https://kardamonowy.pl/kompot-z-suszonych-sliwek/