Contigo Byron 470 ml - totalnie szczelny, idealny kubek termiczny!

Basia
Koktajle
07.02.2018 16:44
Contigo Byron 470 ml - totalnie szczelny, idealny kubek termiczny!

Otwierałam tylko do pomiaru, testy w domu. (start) 7:30 - zalanie (po 1,5 godziny) 9:00 - bardzo gorąca, niemożliwa do napicia sie, poparzyłam język :P (po 2,5 godziny) 10:00 - nadal bardzo gorąca, już tak nie parzy, ale maluteńkie łyczki (po 3,5 godziny) 11:00 - jeszcze gorąca, ale już się można w miarę bez problemu napić :) (po 4,5 godziny) 12:00 - bardzo ciepła! (po 5,5 godziny) 13:00 - nadal zdecydowanie ciepła! (po 6,5 godziny) 14:00 - ciepła (po 7,5 godziny) 15:00 - letnio-ciepła (po 8,5 godziny) 16:00 - już tylko letnia (po 9,5 godziny) 17:00 - to już chyba temp. pokojowa, czyli wystygła uwagi : otwierałam częściej, bo popijałam sobie nie tylko do pomiaru :). Po 1 godzinie: nadal 65 stopni Po 2 godzinach: 60 stopni Po 4,5 godziny: 49 stopni Po 6 godzinach: 44 stopnie Po 7,5 godziny: 40 stopni Po 9,5 godziny: 36 stopni Tuż po zalaniu wrzątkiem: 65 stopni (no ciekawe...)Po 1 godzinie: nadal 65 stopniPo 2 godzinach: 60 stopniPo 4,5 godziny: 49 stopniPo 6 godzinach: 44 stopniePo 7,5 godziny: 40 stopniPo 9,5 godziny: 36 stopni uwagi : odnoszę wrażenie, że mój termometr nie radzi sobie z bardzo wysokimi temperaturami (a niby ma zakres mierzenia temperatury obiektu do 100 stopni). Próba 3 - testy w domu z pirometrem (po zalaniu) 10:30 - 84 stopnie (po 1 godz 15 min) 11:45 - 76 stopni (po 4 godz 15 min) 14:45 - 57 stopni (po 5 godz 30 min) 16:00 - 50 stopni (po 7 godzinach) 17:30 - 45 stopni (po 9 godz 30 min) 20:00 - 38 stopni uwagi : dla sprawdzenia wyników jeszcze raz mierzyłam pirometrem, wyniki bardzo podobne. Przechowywany w temp. pokojowej, otwierany tylko do pomiaru.(po zalaniu) 10:30 - 84 stopnie(po 1 godz 15 min) 11:45 - 76 stopni(po 4 godz 15 min) 14:45 - 57 stopni(po 5 godz 30 min) 16:00 - 50 stopni(po 7 godzinach) 17:30 - 45 stopni(po 9 godz 30 min) 20:00 - 38 stopni: dla sprawdzenia wyników jeszcze raz mierzyłam pirometrem, wyniki bardzo podobne. Próba 2 - testy w domu z pirometrem (po zalaniu) 8:30 - ok. 82-84 stopni (po 2 godzinach) 10:30 - 68 stopni (po 6 godzinach) 14:30 - 50 stopni (po 9 godzinach) 17:30 - 38 stopni uwagi : miałam zakręcony dzień bez możliwości wykonywania częstszych pomiarów. Otwierałam kubek tylko do pomiaru, a był przechowywany w temperaturze pokojowej - na mrozie pewnie wystygłoby szybciej.(po zalaniu) 8:30 - ok. 82-84 stopni(po 2 godzinach) 10:30 - 68 stopni(po 6 godzinach) 14:30 - 50 stopni(po 9 godzinach) 17:30 - 38 stopni: miałam zakręcony dzień bez możliwości wykonywania częstszych pomiarów. Gdy robiłam sobie herbatę na uczelnię, po ok. 1,5 godziny transportu (w tym także na mrozie) herbata nadal była bardzo gorąca, wręcz parząca (zalecam odczekać kilka minut po zalaniu herbaty by odrobinkę wystygła zanim zakręcicie kubek). Kubek cały czas stał w temperaturze pokojowej, nie zostawiłam herbaty do wystygnięcia po zalaniu - od razu zakręciłam (po kilku minutach - żeby się zaparzyła). Czasu nie cofnę, już po ptakach, ale za rok też będą Święta ;) Contigo Byron 470 ml Gunmetal ) ma już rok i 5 miesięcy, z tego względu nosi już ślady użytkowania (drobne rysy) i nie posiadam już kartonika. Żeby się napić, trzeba podnieść snapseal kciukiem w górę, ale chodzi dość ciężko, więc zwykle wspomagam się dwiema dłońmi.(zarówno przy otwieraniu, jak i zamykaniu), więc jeżeli chcecie cichaczem otworzyć kubek podczas absolutnej ciszy na zajęciach czy lekcjach, to ostrzegam, że może być to słyszalne :D Posiada podwójne ściany ze stali nierdzewnej, a próżniowa izolacja ma utrzymywać ciepło do 6 godzin, a zimno do 12 godzin (to w teorii, a jak w praktyce - powiem za chwilę), więc jest to dobra opcja nie tylko zimą, by mieć pod ręką gorącą hawę/herbatę/czekoladę, ale również latem, by się schłodzić zimnym napojem. Nie robiłam testów z zimnymi napojami - ale jeżeli producent wywiązuje się ze swoich obietnic bez zarzutu (kubek ma trzymać ciepło do 6 godzin, a trzyma nawet dłużej - zależy od częstotliwości otwierania), to ufam, że i w tej kwestii będzie dobrze. W normalnych, życiowych warunkach nigdy się nie zastanawiałam nad tym, ile godzin od zalania herbaty minęło, liczyło się tylko to, że mogę się napić czegoś ciepłego ;). Próba 4 - testy praktyczne, z subiektywnym odczuwaniem ciepła podczas picia herbaty :) : odnoszę wrażenie, że mój termometr nie radzi sobie z bardzo wysokimi temperaturami (a niby ma zakres mierzenia temperatury obiektu do 100 stopni). Próba 1 - testy w domu z termometrem na podczerwień: Tuż po zalaniu wrzątkiem: 65 stopni (no ciekawe...) Nagrałam dla Was krótki filmik (1:03), w którym testuję jego szczelność (bez obaw, możecie też obejrzeć bez dźwięku, jeżeli nie macie takiej możliwości - nie mówię tam niczego odkrywczego poza tym, że go wstrząsam i jest szczelny, a serwetka sucha - ups, spoiler ;)) Po prostu ten kubek okazał się tak fantastyczny, że czuję ogromną chęć podzielenia się tym z Wami :) Ale podczas buszowania w internecie trafiłam na bardzo pozytywną recenzję tego właśnie modelu i... nie mam pojęcia, dlaczego jej zaufałam, po prostu zaufałam. Mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone - szczerze mówiąc nigdy nie przypuszczałam, że zrecenzuję kubek termiczny, więc nawet nie myślałam o jego zachowaniu. i. Mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone - szczerze mówiąc nigdy nie przypuszczałam, że zrecenzuję kubek termiczny, więc nawet nie myślałam o jego zachowaniu. Polecam zostawić na chwilę otwarty kubek, bo w przeciwnym razie po 1,5 godziny nadal mocno parzy ;). otwarte otwarte zamknięte pozwala trzymać kubek nawet tuż po zalaniu gorącą wodą - nie parzy. Gumowy uchwyt pozwala trzymać kubek nawet tuż po zalaniu gorącą wodą - nie parzy. Żałuję, że nie napisałam o nim wcześniej, bo byłaby to świetna opcja na prezent świąteczny, ale zbliżają się Walentynki, Dzień Kobiet/Mężczyzn, Wielkanoc, a może Wasza druga połówka ma niedługo urodziny? Moment kliknięcia jest też dość głośny (zarówno przy otwieraniu, jak i zamykaniu), więc jeżeli chcecie cichaczem otworzyć kubek podczas absolutnej ciszy na zajęciach czy lekcjach, to ostrzegam, że może być to słyszalne :D Ale ma tendencję do przyciągania farfocli, a te białe paproszki to kawałki ręcznika papierowego, którym przetarłam kubek po umyciu (tuż przed zrobieniem zdjęć).

➡️ Po więcej informacji i kontakt z autorem zapraszamy pod adres: http://www.basia-blog.pl/2018/02/contigo-byron-470-ml-totalnie-szczelny.html